GKS Tychy z Pucharem Polski!

Cracovia broniła trofeum. W czwartkowym półfinale "Pasy" pokonały TatrySki Podhale Nowy Targ 4:2. GKS Tychy okazał się lepszy od Tempish Polonii Bytom - 5:1.

W GKS Tychy w piątkowym finale nie mógł zagrać bramkarz Stefan Zigardy, ponieważ Czecha zmogła choroba. Z Polonią na 40 strzałów obronił aż 39.

Z Cracovią zastąpił go Kamil Kosowski i został jednym z bohaterów GKS-u. Zresztą Kosowski i bramkarz krakowian Rafał Radziszewski zostali wybrani najlepszymi zawodnikami finału.

Opinie

Jiri Sejba (trener GKS Tychy)

Pokazaliśmy, że gramy dobrze taktycznie. W spotkaniach, w których to decyduje, gdzie jest tylko jeden mecz to niezwykle ważne. Zagraliśmy dobrze z defensywy. W pierwszej, wyrównanej tercji nie było wiele szans, w drugiej udało nam się strzelić. Krakowianie mieli okazje, ale to my dołożyliśmy gola. W trzeciej odsłonie kontrolowaliśmy grę i wygraliśmy.

Filip Komorski (zawodnik GKS Tychy)

Tylko się cieszyć. To był mój pierwszy finał i od razu zwycięstwo. Wczoraj już byliśmy głowami przygotowani na ten mecz. Kamil Kosowski świetnie zastąpił Stefana Zigardy'ego. Bardzo cieszymy się z tej wygranej. (źródło: cracovia.pl).

Finał Pucharu Polski: Comarch Cracovia - GKS Tychy 0:3 (0:0, 0:2, 0:1)

0:1 Patryk Kogut (32)

0:2 Filip Komorski (34)

0:3 Jan Semorad (45)

Cracovia: Radziszewski (R.Kowalówka) - Noworyta, Novajovsky, Drzewiecki, Svitana, Šinagl - Rompkowski, Kolarz, Urbanowicz, Dziubiński, D. Kapica - Maciejewski, Wajda, Jencik, Słaboń, Kalus - Dąbkowski, Dutka, Wróbel, Chovan, Domogała

GKS Tychy: Kosowski (Lewartowski) - Kubos, Ciura, Jeziorski, Komorski, Vitek - Zatko, Kotlorz, Bepierszcz, Semorad, Kogut - Bryk, Górny, Vozdecky, Kristek, Kolusz - Pociecha, Gazda, Witecki, Rzeszutko, Bagiński

Kary: 8 -6 minut