Gliwice: koniec parkowania za darmo. Od lipca płacimy

Od początku miesiąca trwają prace związane z rozbudową i modernizacją miejsc parkingowych w centrum Gliwic. To przygotowanie do wprowadzenia w mieście stref płatnego parkowania. Na ulicach stanie 110 nowoczesnych parkomatów, które prócz regulowania należności mają zapewnić dostęp do bezprzewodowego internetu. Na zakup tych urządzeń miasto wyłoży 4 miliony złotych.

Zgodnie z założeniami, które jeszcze przed świętami przedstawił Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, system opłat ma zacząć działać z początkiem lipca tego roku.

Centrum miasta zostanie podzielone na strefy. Im bliżej centrum i remontowanej starówki, tym ceny będą wyższe. Tam pierwsza godzina postoju ma kosztować 2,8 zł, druga - 3,30 zł, trzecia - 3,90 zł, a czwarta i piąta - 2,80 zł. W pozostałej części strefy odpowiednio - 1,6 zł, 1,90 zł, 2,20 zł i 1,60 zł. Za postój zapłacą też mieszkańcy. Promocyjny, roczny abonament ma kosztować 120 zł. Nie przewidziano ulg dla przedsiębiorców prowadzących firmy w centrum miasta. Opłaty będą pobierane od poniedziałku do piątku od 10 do 18. Szczegóły dotyczące płatnych stref znane są od chwili przyjęcia przez radnych projektu w tej sprawie, czyli od roku 2012. Na ostatniej, marcowej sesji, radni większością głosów przypieczętowali założenia w sprawie zasad pobierania opłat.

Jak twierdzą pomysłodawcy zmian, płatna strefa nie będzie "maszynką" do zarabiania pieniędzy, bo... cały system i jego obsługa będą znacznie droższe od planowanych przychodów do miejskiej kasy.

- Naszym celem jest zwiększenie rotacji samochodów i ruchu miejskiego w centrum - mówi Zygmunt Frankiewicz. - Gliwice są chyba jedynym miastem tej wielkości, gdzie nie ma płatnego postoju - dodaje prezydent Frankiewicz. Urządzenia, gdzie będzie można regulować płatności, zostały stworzone specjalnie dla gliwickiego przedsięwzięcia i są niezależne od ogólnowojewódzkiej Śląskiej Karty Usług Publicznych. Miasto jednak nie wyklucza, że urządzenia będą współpracować.

- PIAP (Public Internet Access Point - przyp. red.) to nie jest zwykły parkomat, ale punkt informacji. W strefie płatnego parkowania będzie 110 takich urządzeń z oprogramowaniem stworzonym specjalnie dla naszego miasta. Będzie w nich można płacić za parkowanie kartami i gotówką, a w tym drugim przypadku PIAP wyda resztę - wyjaśnia Mariusz Kopeć ze Śląskiej Sieci Metropolitalnej, miejskiej spółki, która odpowiada za obsługę systemu.

Takie infokioski przydadzą się nie tylko mieszkańcom, ale też osobom odwiedzającym miasto. Będzie można zobaczyć mapę Gliwic oraz uzyskać wiele informacji o gastronomii, hotelach, zabytkach, wydarzeniach w Gliwicach, komunikacji miejskiej lub telefonach alarmowych. Urządzenia mają być też pomocne w doładowaniu telefonów lub opłacenia rachunków za media. - Chcemy także w niektórych z nich uruchuomić hot-spoty, które pozwolą osobom czekającym na autobus na przystankach na korzystanie z internetu np. w smartfonie. Na początku będziemy testowali system, a kolejne funkcje wprowadzane mogą być stopniowo - mówi Mariusz Kopeć.

Miejski budżet zakłada, że w 2015 roku z tytułu opłat za parkowanie w centrum do miejskiej kasy wpłynie milion zł. To niewiele w porównaniu do przychodów z tego tytułu u sąsiadów.

W Katowicach w 2014 roku miasto zarobiło 4 miliony zł. W tym roku zamierza do tej sumy dołożyć 200 tys. zł. Chorzów zarabia w ten sposób rocznie około 2 mln złotych.

*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku