W mieście, jak się dowiedzieliśmy, przyjęto wyrok Sądu Najwyższego, ale w samorządzie nie ukrywają jednak, że w ich ocenie od początku kwestia wznoszenia hali od początku miała wątki polityczne. Dlaczego miasto postanowiło sądzić się z marszałkiem województwa o pieniądze na halę?
CZYTAJCIE TEŻ:
Hala Gliwice: otwarcie pod koniec roku
Hala Gliwice już gotowa, a nadal nie ma operatora
Poproszony przez nas o komentarz, Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, tak odnosi się do sprawy:
- Hala widowiskowo-sportowa w Gliwicach została wpisana decyzją marszałka Michała Czarskiego z SLD w 2006 r. na listę trzech najważniejszych inwestycji dla województwa śląskiego. Projekt hali kosztował nas 7,2 mln zł. Oficjalnie obiecano nam dofinansowanie w wysokości 141 mln zł z pieniędzy unijnych.
- Kiedy jednak okazało się, że decyzją polityczną – nie merytoryczną – pieniędzy tych możemy nie otrzymać, zapytałem gliwiczan przed rozpoczęciem budowy, czy mimo to budować halę? - pyta prezydent Frankiewicz. - W przeprowadzonych w 2012 r. szerokich konsultacjach społecznych, większość opowiedziała się za budową – nawet tylko z własnych pieniędzy. Tak też postąpiliśmy, budowa hali jest na ukończeniu. Kiedy okazało się, że zarząd województwa śląskiego jednostronnie zerwał z Gliwicami umowę o dofinansowanie, postanowiliśmy zwrócić się o rozstrzygnięcie tej krzywdzącej nas decyzji do sądu. Obecna decyzja Sądu Najwyższego kończy sprawę. Sąd nie podzielił naszego zdania. Od początku mówiłem, że mamy pieniądze na budowę z sukcesywnie zwiększających się dochodów miasta i że inwestycja w żadnej mierze nie zachwieje naszymi finansami. Tak też się dzieje. Mamy halę, a miasto rozwija się harmonijnie - podsumowuje Frankiewicz.
Hala, choć praktycznie gotowa i wyposażana, nadal nie ma operatora, ale, jak mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic, są trzy zainteresowane firmy. Negocjacje trwają. Ich efekt trudno przewidzieć, jednak wiadomo, że w czerwcu najprawdopodobniej budowlańcy zejdą z placu budowy, rozpoczną się odbiory. A te potrwają kilka miesięcy.
- Pierwszej imprezy w hali Gliwice można się spodziewać na przełomie roku lub z początkiem 2018 - mówi Jarzębowski i zastrzega, że są to prognozy, a nie ustalenia.
ZOBACZ WIDEO:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?