Zarzuty usłyszało już pięć osób. Marek P., były śląski esbek, jest podejrzany o wielomilionowe oszustwa i korumpowanie osoby pełniącej funkcje publiczne. Dotąd uchodził za osobę nietykalną.
Dzięki jego zabiegom Kościół wchodził w posiadanie cennych nieruchomości po znacznie zaniżonych cenach. W te operacje miały być angażowane podstawione osoby. Tak było m.in. w przypadku gruntów w Świerklańcu, które od albertynek kupił biznesmen Tomasz D. Prokuratura przedstawiła mu zarzut poświadczenia nieprawdy w lipcu br.
Trzecią osobą z zarzutami wyłudzania jest Weronika G.-S, szwagierka biznesmena, która od albertynek kupiła kościelną ziemię pod Gliwicami. Handlował tymi terenami w imieniu Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta w Krakowie (należy do albertynek) właśnie Marek P. Czwartą osobą z zarzutami jest prezes tego towarzystwa.
Gliwicka prokuratura przedstawiła również zarzuty rzeczoznawcy Karolowi Sz. z Pszczyny, który na życzenie Marka P. zaniżał wartość gruntów.
Komisja działająca przy MSWiA zajmuje się m.in. roszczeniami Kościoła ws. jego dóbr bezprawnie zagarniętych przez PRL. W zamian kościelne instytucje otrzymują rekompensaty, np. grunty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?