Gliwice. Policjanci "pomogli" przyjść dziecku na świat. Grupa speed eskortowała rodzącą kobietę na porodówkę. Dotarli do szpitala na czas
Zaczęło się od patrolowania, a skończyło w szpitalu. I to wcale nie dlatego, że gnający jak szalony kierowca przez swoją nadmierną prędkość spowodował wypadek. Powód był o wiele przyjemniejszy. A mianowicie: spieszący się na świat noworodek. Do tego zdarzenia doszło na odcinku Drogowej Trasy Średnicowej (DTŚ) w Gliwicach.
Pod kątem przestrzegania ograniczeń prędkości patrolowali ją akurat mundurowi grupy speed gliwickiej drogówki. Ich uwagę przykuł w pewnym momencie pędzący o wiele zbyt szybko samochód. - Prędkość audi wyróżniała się na tle innych pojazdów. Kierujący wykonywał liczne manewry wyprzedzania, na granicy brawury - informuje podinsp. Marek Słomski, oficer prasowy KMP w Gliwicach.
Policjanci początkowo myśleli, że mają do czynienia z piratem drogowym, ale rzeczywistość okazała się zgoła inna. Tego dowiedzieli się jednak dopiero po zatrzymaniu kierowcy. - Mieszkaniec Gliwic poinformował mundurowych, że wiezie do szpitala żonę, u której właśnie zaczęła się akcja porodowa. Przyszły tata poprosił policjantów o pomoc w szybkim dotarciu do placówki medycznej w Gliwicach - relacjonuje podinsp. Marek Słomski, dodając, że mundurowi przystali na jego prośbę.
- Stróże prawa, oceniwszy sytuację, bez wahania podjęli decyzję o eskorcie ciężarnej, by zapewnić jej jak najszybszy i bezpieczny transport. Radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi oraz dźwiękowymi pilotowali pojazd na porodówkę - mówi oficer prasowy gliwickiej policji.
Ostatecznie wszystko dobrze się skończyło. Przyszły ojciec bez większych problemów dowiózł rodzącą żonę na czas do szpitala, a nie mogące się doczekać przyjścia na świat dziecko w porę trafiło pod opiekę lekarzy.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?