Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gliwice: Poszło o kebaba, odwagi dodał alkohol

MAKI
Informacja o użyciu maczety okazały się nieporozumieniem
Informacja o użyciu maczety okazały się nieporozumieniem arc
Karczemna awantura pijanych awanturników - mówi Marek Słomski rzecznik gliwickiej policji, komentując wydarzenia w gliwickim barze kebab przy ul. Zwycięstwa. Ostatnio o tej sprawie głośno i narosło wokół niej sporo plotek.

Karczemna awantura pijanych młodych ludzi, którym alkohol dodał animuszu i wzmógł agresję - taka można podsumować zajście, do którego doszło 30 października ok. 1. w nocy w gliwickim kebabie przy ul. Zwycięstwa.

O sprawie zrobiło się w mediach głośno. Mówiło się o maczecie w akcji i rasistowskim podłożu. Jak było w istocie? O szczegółach zajścia poinformował nas Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.

Mężczyzn, którzy biesiadowali w czynnym do wczesnych godzin porannych kebabie, było sześciu. Trzech z nich, najbardziej pijanych i agresywnych, wszczęło awanturę z obsługą punktu gastronomicznego. Pokłócili się o... kebaba.

Wmawiali, że czekają na zapłacone danie, tymczasem - zdaniem obługi jeszcze nie zapłacili, w związku z tym nie mogli go dostać.

Pijani biesiadnicy obrzucili obsługę stekiem wyzwisk, doszło do przepychanki. Wreszcie mężczyźni z obsługi i właściciele lokalu postanowili ukrócić awanturujących się i wyrzucili ich z lokalu.

Ci jednak znów wracali. Prowodyrami, jak ustaliła policja, byli najbardziej pijani i agresywni: 27-latek, 20-latek i 18-latek. W relacji świadków, w ruch poszedł kamień, którym rzucano w szybę lokalu.

W wyniku bójki, 32-letni pracownik kebabu został pobity. Agresorom grozi teraz sprawa sądowa. Za pobicie grozi im do 5 lat więzienia.

Śląskie cmentarze to miejsca lekcji historii. Nie zapominajmy o zmarłych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo