Gliwiccy policjanci otrzymali zawiadomienie o oszustwie od przedstawicieli jednej z wypożyczalni samochodów. W środę 9 września pojawił się u nich klient, chcący wypożyczyć trzy auta dobrej klasy. Oszust przedłożył nawet wydruk potwierdzenia przelewu z niemieckiego banku, który miał być dowodem opłaty za ich wypożyczenie. Kwota opiewała na 2300 euro. Jak się później okazało, druk był sfałszowany. Firma szybko straciła z "klientem” kontakt. Utraciła też trzy samochody o łącznej wartości 250 tys. zł.
Policja ustaliła, że kilka dni później ten sam oszust w podobny sposób wynajął trzy auta z firmy w Będzinie. Ich wartość oceniono na 240 tys. zł. W toku dalszego śledztwa wyszło na jaw, że mężczyzna meldował się w różnych hotelach na terenie woj. śląskiego, w których nie uiszczał opłaty za pobyt.
Sprawca został namierzony i zatrzymany w momencie, gdy próbował sprzedać jedno z aut w Rudzie Śląskiej. Policja odzyskała przywłaszczone samochody. Były to pojazdy: BMW, Ford Mondeo, Ford Mondeo Combi, Toyota Auris, Toyota Avensis i Ford Focus.
Podejrzany, oprócz posługiwania się fałszywą tożsamością, złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował go tymczasowo na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi kara 8 lat więzienia.
*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?