7 z 9
Poprzednie
Następne
Głośne powroty do Ekstraklasy w ostatnich latach. Nie tylko Boruc! [GALERIA]
Miroslav Radović
Z Legii odszedł w najmniej oczekiwanym momencie - kiedy ta grała w z Ajaksem w Lidze Europy. W Chinach nie spędził nawet okrągłego roku. Dopiero w sierpniu 2016 roku, gdy jego Partizan odpadł z eliminacji europejskich pucharów, zgodził się wrócić i jeszcze bardziej wyśrubować swój rekord goli w naszej lidze. Radović jest bowiem dla Legii postacią co najmniej bardzo ważną, nawet legendarną.