Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Godzić zamiast sądzić

Piotr Piesik
Protest w sprawie ulg za przejazdy MPK - przy mediacji mogłoby do niego nie dojść
Protest w sprawie ulg za przejazdy MPK - przy mediacji mogłoby do niego nie dojść fot. piotr piesik
Pogódźmy się na święta - pod takim hasłem ruszyła ogólnopolska akcja społeczna, która ma spopularyzować mediację, możliwość pojednania zwaśnionych stron, które z pewnych powodów nie są w stanie się porozumieć.

Dotychczas mediację kojarzono tylko z konfliktami rodzinnymi, osobistymi. Tymczasem taka procedura może być stosowana bardzo szeroko, a wiedza o tym jest niewielka.

- To prawda, ludzie nie wiedzą, że mediację można zastosować nie tylko w sprawach cywilnych czy konfliktach pracowniczych, ale równie dobrze sprawdza się ona w sprawach majątkowych, a nawet karnych - twierdzi Mariola Pawłowska- -Rak, mediator pracujący w regionie częstochowskim, koordynator akcji "Pogódźmy się na święta" w województwie śląskim. - Do 20 grudnia wszyscy mediatorzy czekają na osoby, które chciałyby spróbować pokojowego rozwiązania konfliktu i ta pomoc będzie udzielana bezpłatnie.

W każdym sądzie można uzyskać informacje o najbliższej kancelarii mediatora. Nie jest ich wprawdzie wiele - około dwudziestu w całym regionie - lecz do uzyskania takich uprawnień potrzebne są odpowiednie kwalifikacje.

- Mediator jest osobą, która pośredniczy w konflikcie, dlatego musi być niezależny i bezstronny. Pomaga stronom negocjować kwestie sporne i osiągnąć porozumienie. Nie tworzy rozwiązań, nie doradza i nie wydaje opinii, stwarza możliwość wysłuchania się i wypracowania rozwiązania dobrego dla obu stron - wyjaśnia Mariola Pawłowska-Rak.

Bez trudu można podać przykłady konfliktów, gdzie szybkie wprowadzenie mediatora mogło przynieść pozytywny skutek. Niepełnosprawni w Częstochowie długo protestowali przeciwko pozbawieniu ich ulg za przejazdy autobusami i tramwajami MPK. Pikietowali magistrat i do dziś nie osiągnęli porozumienia. Mediatora jednak nie powołano.

- Chyba tylko ktoś z zewnątrz jest w stanie nam pomóc w rozmowach z urzędnikami w sprawie planów przeniesienia Zespołu Szkół Specjalnych z centrum na ulicę Legionów, daleko na peryferie - mówi Janina Makowska. - Odnoszę wrażenie, że władze miasta w ogóle nie słuchają tego, co mamy do powiedzenia. A rodzice są tak zdesperowani, że na pewno nie ustąpią.

Sądy nie prowadzą statystyki w tej dziedzinie, lecz nieoficjalnie wiadomo, że sędziowie coraz częściej proponują stronom skorzystanie z usług mediatora. Jeżeli doprowadzi on do porozumienia, sprawa kończy się szybko i po prostu nie zaprząta już dłużej uwagi sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!