Zgłoszenie ratownicy beskidzkiej grupy GOPR otrzymali w niedzielę. Na hali Skrzyczeńskiej zgubił się pies. Był przemarznięty i wyczerpany.
- Razem ze ski patrolem doprowadziliśmy psa do piwnicy dyżurki GOPR, napoiliśmy i nakarmiliśmy, kiełbasa czyni cuda. Po rozpowszechnieniu informacji udało odnaleźć się właściciela, co potwierdził ogon psa na widok pana - napisali GOPR-owcy na Facebooku.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?