Gorący weekend Zagłębia, Jastrzębia i Tychów. Co się może wydarzyć w I lidze? ANALIZA

W sobotę przed godziną 18 może wyjaśnić się zagadka jedynego zespołu, który spadnie w tym sezonie do II ligi. Jeśli GKS Jastrzębie nie da się pokonać w Bełchatowie, los gospodarzy zostanie przesądzony. Jednocześnie przed degradacją uratuje się nie tylko klub ze Śląska, ale także, bez względu na własne wyniki, Zagłębie Sosnowiec i Resovia Rzeszów.

Przed rozpoczęciem kolejki sytuacja wygląda następująco:

- Zagłębie Sosnowiec do zapewnienia sobie utrzymania potrzebuje co najmniej remisu z Górnikiem Łęczna lub niewygrania meczu GKSBełchatów - GKSJastrzębie przez gospodarzy;

- Resovia Rzeszów potrzebuje co najmniej remisu z Chrobrym Głogów lub niewygrania meczu GKSBełchatów - GKSJastrzębie przez gospodarzy;

- GKS Jastrzębie potrzebuje co najmniej remisu w spotkaniu z GKSBełchatów (jesienny mecz u siebie wygrało 3:2).

Rozstrzygnięcia mogą zapaść także na górze tabeli. GKS Tychy, aby na pewno pozostać w grze o bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy musi wygrać w Opolu z Odrą.

Inne warianty:

- w przypadku remisu musi liczyć, że Radomiak nie pokona w Gdyni Arki;

- w przypadku porażki musi liczyć na wygraną Arki z Radomiakiem, ale wtedy i tak w ostatniej kolejce tyszanie będą potrzebowali cudu.

Radomiak zapewni sobie awans jeśli zdobędzie w tej kolejce więcej punktów niż Tychy (GKS ma lepszy bilans bezpośrednich meczów), natomiast Termalice Nieciecza do postawienia kropki nad „i” wystarczy remis na ŁKS-ie lub niewygranie spotkania w Opolu przez Tychy.