Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górki Wielkie: 130 urodziny Zofii Kossak w Dworze Kossaków [ZDJĘCIA]

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Czuję, że moment Zofii Kossak nadchodzi. Jeszcze nigdy tyle jej książek nie było w druku, nawet za życia pisarki. To niesłychanie pocieszające – mówi Anna Fenby Taylor, wnuczka Zofii Kossak. W sobotę w Centrum Kultury i Sztuki „Dwór Kossaków” w Górkach Wielkich odbyła się konferencja naukowa poświęcona słynnej powieściopisarce w 130 rocznicę jej urodzin.

Zofia Kossak w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim mieszkała i tworzyła przez 26 lat - 16 lat mieszkając w rodzinnym dworze Kossaków (1923-1939), a po wojnie, gdy wróciła z przymusowej emigracji, w przedwojennym domku ogrodnika, gdzie spędziła 10 lat (1958-1968). W sobotę 10 sierpnia 2019 r. w 130 rocznicę urodzin pisarki w Centrum Kultury i Sztuki „Dwór Kossaków” w Górkach Wielkich odbyła się konferencja naukowa poświęcona Zofii Kossak. W przerwie konferencji uczestnicy udali się na miejscowy cmentarz, gdzie złożyli kwiaty na grobie pisarki.

- Ciągle czegoś nowego dowiadujemy się o niej, wypływa jakiś nowy tekst, nowa wiadomość. Przy okazji takich spotkań badaczy cały czas uzupełniamy jej życie i twórczość. To coś wspaniałego – przyznała Anna Fenby Taylor, wnuczka pisarki, która doprowadziła do renowacji ruin dworu Kossaków i utworzenia w nim miejsca poświęconego pisarce i rodowi Kossaków.

Pytana o miejsce, jakie Zofia Kossak zajmuje w świadomości Polaków, Anna Fenby Taylor uważa, że z nazwiskiem Kossak wciąż kojarzy się głównie Wojciech Kossak.

- Kossakówka w Krakowie i linia Wojciecha Kossaka jest o wiele bardziej w społeczeństwie polskim zakorzeniona. Ale nie można się temu dziwić - Panorama Racławicka. Jak wspomina się nazwisko Kossak, to kojarzy się właśnie z tym obrazem. Ale czuję, że moment Zofii Kossak nadchodzi. Jeszcze nigdy tyle książek nie było w druku, nawet za życia pisarki. To niesłychanie pocieszające. Mamy jej przedwojenne książki, powojenne oraz te, które były na indeksie przez cały PRL. Książki bardzo dobrze schodzą – przyznaje Anna Fenby Taylor.

Dodaje, że cały czas furorę robią „Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata”, a wśród dorosłych czytelników Trylogia o wyprawach krzyżowych oraz „Pożoga”, literacki debiut Zofii Kossak.

W konferencji wzięli udział m.in. abp senior dr Damian Zimoń, prof. Zdzisława Mokranowska (Uniwersytet Śląski), prof. Elżbieta M.Kur (Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach), prof. Krystyna Heska-Kwaśniewicz (Uniwersytet Śląski) oraz przedstawiciele lokalnego samorządu. Janina Żagan, wicestarosta powiatu cieszyńskiego przypomniała, że Zofię Kossak znała osobiście.

- Tu się urodziłam, mieszkałam nieopodal. Zofię Kossak znałam osobiście od dziecka, odkąd zaczęłam kojarzyć, kto kim jest. Zawsze o tej postaci będę myśleć ciepło i wspierać wszelkie inicjatywy związane z utrwalaniem i propagowaniem jej twórczości – zaznaczyła. Przypomniała również, że w czasach, kiedy nikt nie mówił o Zofii Kossak albo mówiło się bardzo mało, to właśnie w Górkach Wielkich był już Zarząd Główny Stowarzyszenia Zofii Kossak. – To tu u podstaw była szerzona wiedza na jej temat, w szkołach robiliśmy konkursy, a duszą tego stowarzyszenia był ks. Szczepan Wróbel – mówiła Janina Żagan.

Abp Damian Zimoń przyznał, że nigdy w szkole na poszczególnych etapach życia nie słyszał o Zofii Kossak-Szczuckiej. - Miałem dobrych polonistów, ale programy w latach 50. nie przewidywały tematu o znakomitej pisarce. W pierwszych latach kapłaństwa przeczytałem „Krzyżowców” i zacząłem interesować się pisarstwem Kossak-Szczuckiej – wyznał.

Przypomniał, jak wielkim echem odbiła się w 1966 r. odmowa przyjęcia przez Zofię Kossak nagrody państwowej pierwszego stopnia, którą przyznał jej Komitet Nagród Państwowych za wybitne osiągnięcia w zakresie powieści historycznej. Jako powód pisarka podała zatrzymanie przez milicję kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej peregrynującej po Polsce w ramach obchodów milenijnych.

Abp Zimoń wspominał, że w latach 70. przyjeżdżając na rekolekcje oazowe do Brennej odwiedzał z młodzieżą Górki Wielkie i miejsce poświęcone pisarce. Dodał, że pod koniec lat 80 księgarnia św. Jacka w Katowicach wydała w dużym nakładzie „Pożogę” , podczas gdy książka ta została wycofana z obiegu publicznego.

– Dzięki temu w czasie wizytacji kanonicznej mogłem rozdawać „Pożogę” na spotkaniach z nauczycielami. Chętnie ją przyjmowali, bo nie była dostępna w szkołach – mówił duchowny.

Efektem konferencji poświęconej pisarce będzie wydanie publikacji. Organizatorami wydarzenia były Instytut Polonistyki i Neofilologii Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach oraz Instytut Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej Uniwersytet Śląski w Katowicach. Do końca wakacji w Centrum Kultury i Sztuki „Dwór Kossaków” w Górkach Wielkich można oglądać wystawę poświęconą Zofii Kossak, która przed rokiem była wystawiona w Senacie RP.

Zobaczcie koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera