Gorlicki finał programu Nasz Nowy Dom! ZOBACZCIE ZDJĘCIA [5.02.]

Teraz ich dom to przytulne miejsce. Dzisiaj zobaczyli je pierwszy raz. Każdy z domowników ma swój kąt, wymarzony pokój ma 11-letni Kuba. Wreszcie w domu jest woda, ogrzewanie. Tym samym pani Jadzia ma funkcjonalną kuchnię. Jest też łazienka, której w tym domu nigdy wcześniej nie było. Zmieniony został stary, cieknący dach. Ściany budynku zostały docieplone wełną mineralną. Na zewnątrz położono elewację z drewna.
Gdy domownicy zobaczyli już swój dom, na zewnątrz zebrała się mocna ekipa tych, którzy chcieli ich przywitać, obejrzeć wnętrze. Była rodzina, przyjaciele, koledzy Kuby ze szkoły. Wiele serdeczności, podziękowań, tort i kwiaty dla ekipy Polsatu.

Dla nas wnętrze budynku to wciąż tajemnica. Będziemy mogli je Wam pokazać dopiero po emisji programu Nasz Nowy Dom, którą telewizja Polsat planuje na połowę kwietnia tego roku.

Przypomnijmy, ze ekipa programu Nasz Nowy Dom dwoiła się i troiła, by zdążyć na czas wyremontować dom i stworzyć dla nich bezpieczne miejsce na ziemi. Od poniedziałku rano na miejscu pracowała tam 40-osobowa ekipa programu, w tym 16 osób zaangażowanych w produkcję telewizyjną i 24 specjalistów budownictwa. Wszystko odbywało się pod nadzorem Artura Witkowskiego, szefa ekipy budowlanej i Wojciecha Strzelczyka, architekta ekipy polsatowskiego programu.

Z rodziną Wiejaczków byliśmy od początku, jeszcze zanim z ust Katarzyny Dowbor padła decyzja: Tak wyremontujemy wasz dom! Poznaliśmy ich trudną historię, której stali się bohaterami, tworząc rodzinę dla wnuka Kubusia, którego wychowują od trzeciego roku życia. Widzieliśmy w jakim stanie był ich prawie 70-letni dom, byliśmy w maleńkim mieszkaniu, które zajmowali od sześciu lat, gdy w rodzinnym domu z braku wody nie dało się już mieszkać.

Dużo w tym czasie było obaw i niepewności, ale razem z Jadwigą, Stanisławem i ich 11-letnim wnukiem wierzyliśmy, czuliśmy, że ich los się odmieni.

WIDEO: Krótki wywiad