Przywrócenie zawieszonych elementów wynagrodzenia, czyli tzw. czternastki, podwyżka płac oraz waloryzacja kwoty posiłków profilaktycznych. To trzy główne postulaty, które podpisali zgodnie przedstawiciele 13 organizacji związkowych w Polskiej Grupy Górniczej, a które – przeszło dwa tygodnie temu – zostały zaadresowane do zarządu spółki oraz do Krzysztofa Tchórze-wskiego, ministra energii.
Spotkanie w tej sprawie dopiero dziś (choć związkowcy chcieli, aby odbyło się wcześniej). W piątek po południu nie było informacji, aby miał wziąć w nim udział szef resortu energii.
CZYTAJCIE TEŻ:
Katowicki Holding Węglowy szuka pieniędzy na wypłatę „czternastki” za 2016 rok
Solidarność z PGG za „czternastkami"
Związkowcy z PGG chcą kwartalnego przywracania "czternastki"
Pierwszy raz o podwyżce
Będzie to pierwsze takie spotkanie w (świętującej miesiąc temu pierwszy rok istnienia) PGG, gdzie ma być mowa o podwyżkach, a nie o szukaniu oszczędności. Przypomnijmy: w kwietniu spółka została powiększona o Katowicki Holding Węglowy.
Gdy w maju 2016 roku PGG zastępowała doprowadzoną na skraj bankructwa Kompanię Węglową, burzliwe negocjacje ze związkami trwały kilka miesięcy. Wówczas zapadła decyzja, że górnicy przechodząc do nowej spółki, muszą pożegnać się z jednym ze składników swojego wynagrodzenia, czyli tzw. czternastką.
W porozumieniu znalazła się jednak adnotacja, że jeśli nowa spółka będzie wyprzedzała założenia biznesplanu i zespół monitorujący wyda pozytywną opinię, wówczas nagroda roczna za 2017 rok mogłaby zostać przywrócona w całości lub w części. W opinii związkowców ten moment właśnie nadszedł.
– Z całym szacunkiem do pana prezesa Tomasza Rogali, uważam, że powinien przeczytać ze zrozumieniem porozumienie, które 19 kwietnia 2016 roku podpisał. A jeśli nie, to niech wyjdzie z panem ministrem, z całym zarządem i w obecności pani premier powie, że nie będzie ono realizowane – mówi Bogusław Hutek z Solidarności w PGG.
Hola, hola. Nie tak szybko
Zawieszenie „czternastki” dało powstającej PGG w ciągu roku oszczędności w wysokości ponad 200 mln zł. Składnik ten miał zostać zawieszony na dwa lata. Teraz, gdyby „14” przywrócić, koszt jej wypłaty byłby wyższy. Bo od dwóch miesięcy, po fuzji z KHW, zatrudnienie w PGG wzrosło z ponad 30 tys. osób do... 43 tys. pracowników.
Pierwsze zwiastuny mówiące o tym, że w PGG jest lepiej niż zakładano, pojawiały się już pod koniec ubiegłego roku. Październik był pierwszym miesiącem, na którego koniec spółka po raz pierwszy odnotowała zysk, a zakładano, że nastąpi to dopiero w pierwszym kwartale 2017 r. Natomiast cały 2016 r. zakończyła z mniejszą o ok. 40 mln zł stratą niż prognozowano. To było też podstawą wypłaty w marcu jednorazowej nagrody – po 1,2 tys. zł brutto dla pracownika. Teraz mówi się, że na koniec tego roku PGG może wypracować nawet 400 mln zł zysku netto.
CZYTAJCIE DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
– Praktyka wskazuje na to, że lepiej nie chwalić się planami, bo mylimy pieniądze, które mamy zarobione z tymi, które mamy zarobić. Pamiętajmy, że PGG jest w procesie inwestycyjnym – w I kwartale wydaliśmy na to ponad 200 mln zł – studził nastroje górników Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej w „Rozmowie Dnia” w Radiu Piekary z red. Marcinem Zasadą. – Najpierw ustabilizujmy firmę, przeprowadźmy procesy inwestycyjne, wypracujmy środki – podkreślał. I dodał: Przedstawiamy aktualny stan przedsiębiorstwa, pokazujemy, jakie działania inwestycyjne są realizowane i przekonujemy, aby tego typu rozmowy (dot. m.in. przywrócenia „14” – przyp. red.) prowadzić jednak po zakończeniu roku obrachunkowego i osiągnięciu wyniku.
– Potrafię rozróżnić co to jest planowany wynik, a co to jest wynik po bilansie roku obrotowego – odpowiada Hutek.
Nauczka: nie chwalić się
Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki i ekspert ds. górnictwa jest zdania, że związkowcy – mimo zawartych w porozumieniu zapisów – powinni dać sobie na wstrzymanie w kwestii podwyżek i przywrócenia „14”.
– To nie jest jeszcze ten moment w PGG, kiedy można sięgać po wyższe wynagrodzenia czy inne przywileje, które trzeba było zawiesić na okres kryzysu. Kryzys się nie skończył. Mało tego – skończyły się cudze pieniądze i należy się spodziewać, że sytuacja może się odwrócić – ocenia. – Poza sięgnięciem do cudzych kieszeni, nie zrobiono nic, aby przełamać impas w tej spółce. Żadnych inwestycji, żadnych modernizacji. Faktem jest to, że ceny węgla poszły w górę. Ale to stało się samo. I samo może się też skończyć – komentuje Markowski.
Deputat węglowy
Jeśli nie zostaną wznowione prace nad projektem ustawy, zakładającej wypłatę deputatu węglowego emerytom z budżetu państwa – niewykluczony protest. Niebawem minie rok od I czytania obywatelskiego projektu ustawy w tej sprawie.
Przypomnijmy: teraz niektórzy emeryci i renciści górniczy są deputatu pozbawieni, innym jest wypłacany. Rząd do obywatelskiego projektu miał zastrzeżenia, więc resort energii wraz z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opracowali własny, który – wg zapowiedzi – ma zostać scalony z obywatelskim. Ale prace nie zostały wznowione, bo wciąż nie ma „zielonego światła”.
Za stopującego te prace, wnioskodawcy projektu obywatelskiego wskazują wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Ale ten, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, zapewnił, że w tej sprawie nic nie wstrzymywano z jego powodu, a z pytaniami odesłał do ME.
Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący ZZG, który stanął na czele inicjatywy obywatelskiej mówi, że w tym tygodniu emeryci będą podejmować decyzję czy i kiedy sformalizować wyjazd do Warszawy. Grzegorz Tobiszowski, wiceminister ds. energii podkreślał w Sejmie, że resort wywiązał się ze swojego zobowiązania w tej sprawie. Poinformował, że do lipca projekt ws. deputatu ma być ponownie rozpatrzony przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów i ma zapaść decyzja ws. dalszego procedowania.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?