Siatkarski sezon zbliża się wielkimi krokami. Po nieco ponad pięciu miesiącach od ostatnich ligowych emocji, siatkarze znów na dobre zawładną umysłami kibiców. Zanim jednak dojdzie do pojedynków o punkty, drużyny prezentują się fanom. Nie inaczej było w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie dzisiaj (11.10) podopieczni trenera Roberto Santilliego w Hali Widowisko-Sportowej niczym górnicy wyjeżdżający z dołu, ubrani w górnicze stroje i kaski wybiegli na parkiet i przedstawili swoje sylwetki kibicom.
Większość graczy Jastrzębskiego Węgla jest kibicom dobrze znana. W drużynie nie obyło się jednak bez zmian kadrowych. Do zespołu dołączyło sześciu nowych graczy, którzy stanowią połączenie mieszankę doświadczenia i młodości. Nowymi zawodnikami zostali rozgrywający Raphael Margarido, który zaliczył już epizod w Jastrzębskim Węglu, środkowi Graham Vigrass oraz Jurij Gladyr, a także trzech przyjmujących Dominik Depowski, Tomasz Fornal i włączony do pierwszej drużyny z Akademii Talentów Wojciech Szwed. Ponadto, w zespole na dobre został Michał Szalacha, który już w końcówce zeszłego sezonu w ramach transferu medycznego reprezentował barwy jastrzębian. Pomarańczowi wykonywali również inne ruchy na rynku transferowym. W nadchodzącym sezonie, w zespole nie zobaczymy już dotychczasowego kapitana drużyny, Grzegorza Kosoka (schedę po nim przejął Lukas Kampa) oraz Wojciecha Ferensa. Dodatkowo z klubem rozstali się Dawid Gunia, Jakub Turski, Nikodema Wolańskiego i reprezentujący barwy drużyny młodzieżowej Patryk Czyrniański.
Choć od ostatniego ligowego meczu minęło już niemal pół roku, zawodnicy nie mieli okazji zapomnieć jak gra się w siatkówkę. W trakcie przygotowań do sezonu 2019/2020 PlusLigi, siatkarze Jastrzębskiego Węgla rozegrali w sumie osiem sparingów, z których część odbyła się na przedsezonowych turniejach. Wyniki osiągane przez drużynę z Jastrzębia-Zdroju mogą napawać optymizmem. Pomarańczowi sześciokrotnie schodzili z parkietu zwycięscy i tylko dwa razy znaleźli lepszych od siebie. Co ciekawe, porażki przydarzyły się podopiecznym Roberto Santilliego dwukrotnie z tą samą drużyną – Cuprumem Lublin, któremu Jastrzębski uległ kolejno (1:3) i (2:3). Jastrzębianie odnosili zwycięstwa z Asseco Resovią Rzeszów (3:0), białoruskim Stroitiel Mińsk (3:1) oraz po dwa razy w tym samym stosunku z MKS-em Będzin i GKS-em Katowice (3:1).
Przypomnijmy, że poprzedni sezon był dla Jastrzębskiego Węgla najlepszy w ciągu ostatnich kilku lat. Po raz pierwszy od sezonu 2013/2014 Pomarańczowi osiągnęli bowiem sukcesy na dwóch frontach.Podopieczni Roberto Santilliego wywalczyli brązowy medal w lidze, do którego dołożyli srebro w Pucharze Polski. Takie wyniki sprawiły, że w obecnym sezonie w Jastrzębiu zagości Liga Mistrzów. Poprzeczka zawieszona jest zatem niezwykle wysoko, emocji na pewno nie zabraknie. Pierwszy ligowy mecz u siebie Jastrzębski Węgiel rozegra w środę 30 października, jego rywalem będzie dobrze znany z przedsezonowych sparingów – Cuprum Lublin.
Dzisiejsza prezentacja nawiązywała do największego sukcesu w historii Jastrzębskiego Węgla - Mistrzostwa Polski w sezonie 2003/2004. Miała także wymiar poza sportowy, za sprawą akrobatycznych czy tanecznych pokazów cheerleaderek. Swoje kilka minut mieli także młodzicy z Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Całość z trybun obserwowali między innymi przedstawiciele władzy w osobach ministra Adama Gawędy, posła Grzegorza Matusiaka oraz prezydent Jastrzębia-Zdroju Anna Hetman. Nie zabrakło również osób związanych ze sponsorem strategicznym drużyny - Jastrzębską Spółką Węglową oraz naturalnie prezesa Pomarańczowych, Adama Gorola.
Nie przegapcie
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?