Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik gra ze Stalą Mielec. Zabrzan dopingować będą uchodźcy z Ukrainy

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Mali Ukraińcy mieszkający w Hali Pogoni w Zabrzu często zaglądają na treningi Górnika
Mali Ukraińcy mieszkający w Hali Pogoni w Zabrzu często zaglądają na treningi Górnika handballzabrze.pl
W niedzielę o godz. 13 Górnik Zabrze walczyć będzie o ligowe punkty ze Stalą Mielec. Zabrzan w tym spotkaniu wspierać będzie 50 uchodźców z Ukrainy, których klub zaprosił na trybuny fundując im bilety.

Górnik gra ze Stalą Mielec. Zabrzan dopingować będą uchodźcy z Ukrainy

Górnik Zabrze w tym roku przegrał wszystkie mecze. Szansą na przełamanie będzie niedzielny pojedynek ze Stalą Mielec. Podopiecznych trenera Marcina Lijewskiego dopingować będzie z trybun 50 uchodźców z Ukrainy i może ich wsparcie pomoże zabrzanom w odniesieniu pierwszej wygranej.

Mecz Górnika ze Stalą rozpocznie się w niedzielę o godz. 13 i będzie poświęcony pomocy dla Ukraińców. Klub nie tylko zaprosił uchodźców na to spotkanie, ale też cały dochód ze strefy gastronomicznej przekaże na potrzeby osób uciekających przed wojną, które znalazły schronienie na terenie Zabrza. Piłkarze ręczni Górnika obcują z uchodźcami na co dzień, bo część z nich jest zakwaterowana w Hali Pogoni, w której zabrzanie trenują i rozgrywają swoje spotkania.

- Potrzebujemy zwycięstwa jak tlenu - nie ukrywa trener Lijewski i zwraca uwagę na ważną rolę doświadczonych zawodników Górnika. - Młodzi nie są wirtuozami, przed nimi sporo pracy. A mimo to dają z siebie wszystko. Ale to starsi muszą wziąć się w garść, wziąć odpowiedzialność, pokierować zespołem. Muszą poszukać tej siły, światełka, które nas wszystkich popchnie do przodu – dodaje szkoleniowiec.

Mecz ze Stalą będzie dla kibiców Górnika okazją do ponownego zobaczenia w Hali Pogoni Rafała Glińskiego. Były zawodnik i drugi trener zabrzan w tym sezonie został zgłoszony do rozgrywek przez mielczan, ale przez długi czas nie pojawiał się na parkiecie. W ostatnim meczu z Gwardią Opole Gliński wspomógł jednak obronę Stali i miał udział w zwycięstwie swojej drużyny 32:28.

– Widziałem ten mecz i "Glina" bardzo im pomógł. Może musiał wrócić, wejść na parkiet, wesprzeć obronę. Ale to przyniosło skutek – mówi Lijewski, który sam, mimo trudnej sytuacji zespołu Górnika, nie zamierza jednak wracać na parkiet. – Już nie te lata – wzdycha popularny "Lijek" pytany o tę kwestię.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera