Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik i Ruch prowadzą swoją grę wokół nowego Stadionu Śląskiego

Rafał Musioł
Mikołaj Suchan
Na 90 procent zagramy z Romą - stwierdził prezes Górnika Zabrze, Łukasz Mazur podczas wczorajszej konferencji prasowej na Stadionie Śląskim. - Mecz odbędzie się latem przyszłego roku, już po mistrzostwach Europy.

Szef klubu z Roosevelta potwierdził w ten sposób naszą wczorajszą informację. Tyle tylko, że im dalej w las, tym więcej pojawiało się drzew. Po pierwsze nie ma jeszcze umowy ze sponsorem, który miałby pokryć niemałe koszty tego wydarzenia, po drugie nieznany jest dokładny termin meczu, a po trzecie w samej Romie mają miejsce przekształcenia własnościowe i do rozmów będzie można przystąpić dopiero za dwa-trzy miesiące. Wygląda więc na to, że konferencja w Chorzowie stanowiła przede wszystkim element gry medialnej, mającej wzmocnić pozycję Mazura przed dzisiejszym posiedzeniem Rady Nadzorczej klubu.

CZYTAJ O MECZU NA OTWARCIE STADIONU ŚLĄSKIEGO W SERWISIE EKSTRAKLASA.NET

Niebiescy, by nie pozostać w tyle, spotkali się więc wczoraj z marszałkiem województwa, Adamem Matusiewiczem.

- To było robocze spotkanie. Pan marszałek podkreślił, że chciałby, aby na Stadionie grał nie tylko Ruch, ale i Górnik oraz GKS Katowice i Polonia Bytom, bo obiekt ma służyć wszystkim mieszkańcom regionu - poinformowała Aleksandra Marzyńska, rzecznik marszałka.

O tym aspekcie dyskusji Ruch na swojej stronie internetowej jednak nie wspomina, skupiając się na planach gry "wielkiej drużyny na wielkim stadionie", natomiast szef Rady Nadzorczej klubu, Dariusz Smagorowicz, pytany o przebieg spotkania najpierw poprosił o rozmowę za cztery godziny, a tuż przed upływem tego czasu wyłączył telefon.

Nieoficjalnie udało nam się jednak dowiedzieć, że Ruch przygotowuje już "kontrę" na plany Górnika: Niebiescy mieliby się zmierzyć z Atletico Madryt, klubem, którego kibice przyjaźnią się z fanami Ruchu.
- Nawet gdybym wiedział, to i tak bym nie powiedział, bo nie jestem upoważniony. Dla mnie ważne jest to, żeby na Śląskim odbywało się jak najwięcej imprez - powtarzał Marek Szczerbowski, dyrektor Śląskiego.

Również nieoficjalnie wiadomo, że klubom, które zdecydują się grać w Chorzowie, zostaną przedstawione korzystne warunki finansowe. - O tym jeszcze będziemy rozmawiać. Na razie marzy mi się, by takim pierwszym spotkaniem na Śląskim były Wielkie Derby Śląska - oświadczył Mazur.
Problem w tym, że aby tak się stało, oba kluby musiałyby razem wystąpić do Ekstraklasy SA z prośbą o umieszczenie meczu na początku terminarza rundy wiosennej. Bardziej prawdopodobna wydaje się jednak kolejna awantura o to, kto miałby być tych Wielkich Derbów gospodarzem...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!