Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze chce w Kielcach wrócić na zwycięską ścieżkę

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Słowacki zaciąg Górnika Zabrze: Roman Prochazka, Martin Chudy i Erik Jirka
Słowacki zaciąg Górnika Zabrze: Roman Prochazka, Martin Chudy i Erik Jirka fot. Jacek Sroka
Górnik jako pierwszy zespół z naszego regionu wybiegnie w tym roku na ligowe boiska. W sobotę o godz. 15 zabrzanie zagrają w Kielcach z Koroną. To właśnie na Suzuki Arenie Górnik odniósł ostatnią wyjazdową wygraną w Ekstraklasie i teraz bardzo chce wrócić na zwycięską ścieżkę.

Korona Kielce - Górnik Zabrze

- Cieszymy się, że wreszcie będziemy grali. Po to trenowaliśmy przez ostatni miesiąc. Uważam, że wszystko idzie w dobrą stronę i jesteśmy dobrze przygotowani do rundy wiosennej, ale wszystko tak naprawdę zweryfikują dwa najbliższe mecze z Koroną i Arką. To jak się w nich zaprezentujemy i jakie wyniki osiągniemy będzie podsumowaniem naszej pracy - powiedział Marcin Brosz, trener Górnika.

O wadze dwóch pierwszych pojedynków zabrzan najlepiej przekonuje tabela PKO Ekstraklasy. Górnik jest w niej nad kreską, ale zespoły z Kielc i Gdyni plasują się tuż za nim mając tylko dwa punkty mniej.

W pierwszym wiosennym meczu 14-krotnych mistrzów Polski nie zagra ich ostatni nabytek Roman Prochazka.

- W I połowie ostatniego sparingu z Red Bull Salzburg poczułem, że coś jest nie tak. Bardzo żałuję, że nie zagram w Kielcach - stwierdził Słowak, który do Górnika trafił z Viktorii Pilzno.

Nie przegap

Na debiut w barwach zabrzan czeka za to drugi z zimowych nabytków klubu Erik Jirka.

- Pierwszy mecz jest zawsze bardzo trudny. Gra się pod dużą presją, ale mam nadzieję, że pokażę się z dobrej strony, a drużyna zdobędzie w Kielcach punkty - powiedział Słowak, który zagra na prawej pomocy.

Trener Brosz przyznał, że zabrzanie dokonując zimowych transferów kierowali się nie tylko umiejętnościami piłkarzy, ale też tym skąd pochodzą, bo potrzebowali zawodników do grania od zaraz. Słowacy łatwo aklimatyzują się w Polsce i nie mają też problemów językowych.Opiekunem Prochazki i Jirki jest w Zabrzu ich rodak Martin Chudy.

- Teraz nasza sytuacja nie jest tak trudna jak rok wcześniej, gdy przychodziłem do Górnika, ale cały czas trzeba pamiętać, że w tym sezonie spadają z ligi trzy, a nie dwa zespoły. Jesteśmy dobrze przygotowani do tej rundy. Musimy wrócić na zwycięską ścieżkę i tak jak na początku sezonu znów zacząć grać na zero z tyłu, bo z przodu zawsze coś wpadnie, zwłaszcza, że po przyjściu Romana i Erika jakość naszej drużyny jeszcze wzrosła - powiedział bramkarz Górnika.

Ostatnią wyjazdową wygraną w Ekstraklasie Górnik odniósł właśnie w Kielcach 18 maja 2019 r. pokonując Koronę 3:0.

- Wiemy, że od tego czasu wiele się w Kielcach zmieniło i doceniamy klasę rywala, ale mam nadzieję, że sobotnie spotkanie też potoczy się po naszej myśli - stwierdził Brosz, a Chudy dodał: - Ewentualne punkty wywalczone w Kielcach na pewno dadzą nam trochę spokoju.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera