Górnik Zabrze. Igor Angulo ma ofertę z Turcji. Mówi, że nie dostał nowego kontraktu z Górnika. W Górniku są innego zdania. Co dalej?

Obecny kontrakt Igora Angulo kończy się w czerwcu 2020 roku. W styczniu Hiszpan skończy 36 lat. Trudno sobie wyobrazić zespół Górnika bez najlepszego strzelca, który w tym sezonie ma na koncie 9 bramek.

- Czy otrzymałem nowy kontrakt z Górnika? Nie, nie dostałem – mówił po meczu z Jagiellonią Angulo. - Jestem pewien, że w czasie świąt będziemy rozmawiali z ludźmi z Górnika. To nie problem, że będę w Hiszpanii. Będziemy rozmawiali przez telefon, mamy czas, prawie trzy tygodnie. Zobaczymy co się wydarzy, sam nie wiem. Nie mam jeszcze nowego kontraktu. Liczę dwuletni kontrakt w styczniu. Chciałbym zostać w Górniku, ale mam inne oferty. Najbardziej konkretna jest z Turcji – stwierdził napastnik.

Angulo chciałby, aby nowy kontrakt obowiązywał na dwa lata, co może być problemem dla działaczy Górnika, w kontekście wieku zawodnika.

W całej sytuacji dziwne jest to, że w Górniku twierdzą, że Hiszpan dostał ofertę nowej umowy.

– Zaproponowaliśmy Igorowi nową umowę, czekamy, jak się do niej odniesie – mówił 19 grudnia Artur Płatek, doradca zarządu, który zajmuje się w Górniku transferami na łamach „Przeglądu Sportowego”.

Po spotkaniu z Jagiellonią członek zarządu Górnika Dariusz Czernik powątpiewał, czy dziennikarze dobrze zrozumieli wypowiedź Angulo, który twierdził, że nie otrzymał nowego kontraktu. Czernik nie chciał też jeszcze mówić o konkretach związanych z zimowymi rucham transferowymi.

O sprawę Angulo został zapytany trener Marcin Brosz.

- W klubie profesjonalnym, takim jak jest Górnik Zabrze, to nie jest pytanie do trenera. Wiadomo, że mnie to dotyczy, ale nie jestem przy rozmowach, nie jestem w stanie odpowiedzieć. Mam nadzieję, że tak jak dzisiejszy mecz, tak samo kolejne dni dostarczą samych dobrych wiadomości – stwierdził Brosz.