Górnik - Korona LIVE, ONLINE, NA ŻYWO:
Sytuacja jest jasna. Dwa zwycięstwa dadzą nam pewne utrzymania i nie będziemy musieli oglądać się na inne wyniki - trener Górnika Zabrze, Jan Żurek, w taki sposób nakreśla plan na ostatni etap walki o utrzymanie. Jego zespół czekają spotkania z Koroną Kielce (we wtorek na Roosevelta, początek o 20.30) i w sobotę z Termaliką w Niecieczy, o godz. 15.30.
Starcie z Koroną to jednak taniec na ostrzu brzytwy. W przypadku porażki i jednoczesnych zwycięstw Łęcznej nad Podbeskidziem oraz Termaliki w Białymstoku spadek zabrzan - a także Podbeskidzia - zostanie przesądzony.
Kielczanie przyjeżdżają do Zabrza pewni utrzymania, chociaż ich przewaga nad strefą spadkową wynosi pięć punktów. Jednak nie ma takiej kombinacji rezultatów, przy której mogliby się jeszcze znaleźć pod kreską.
- Za to Korona ma jeden dzień więcej na odpoczynek, my właściwie poświęcamy teraz czas głównie na odnowę - podkreślają jednak Żurek.
Największym problemem Górnika jest brak skuteczności. W co najmniej dwóch meczach grupy spadkowej zapłacili za to remisami zamiast zwycięstw. Gdyby wtedy piłka wpadła do siatki rywali, to zabrzanie byliby dziś... Koroną. Z drugiej strony jednak mogło być nawet gorzej, gdyby Grzegorz Kasprzik w sobotę nie obronił w Łęcznej rzutu karnego Bartosza Śpiączki.
- Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, a ten punkt może okazać się bezcenny. Bo Łęczna też nie zdobyła trzech punktów - podkreśla golkiper Górnika.
Dobra gra w ostatnich spotkaniach, to element, który podkreśla także Żurek. - Z Koroną piłkarze znów muszą zagrać na więcej niż sto procent, ale jestem przekonany, że tak będzie. Wszyscy wiemy, o co gramy - mówi szkoleniowiec.
Górnik Zabrze sam sobie zgotował ten los - analiza Rafała Musioła
W Górniku oprócz piłkarzy, którzy wypadli z kadry lub są przewlekle kontuzjowani, nie zagra pauzujący za kartki Bartosz Kopacz. W Koronie z tego samego powodu odpoczywa Kamil Sylwestrzak, a Dmitrij Wierchowcow dostał czas na wypoczynek po meczu z Wisłą.
- Wiemy, że to dla Górnika bardzo ważny mecz, ale nie ma mowy o odpuszczaniu. Chcemy zająć jak najwyższe miejsce, więc zagrają najlepsi obecnie zawodnicy - zapowiada trener Marcin Brosz.
Sędzią wtorkowego spotkania będzie Paweł Raczkowski z Warszawy.
Bezpośrednia relacja telewizyjna w stacji nSport, natomiast tekstowa na żywo w naszym portalu gol24.pl.
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
* Kara za gwałt zbiorowy w Pietrzykowicach za niska! Jest apelacja
*Pomnik powstań śląskich zapłonął na czerwono ZDJĘCIA + WIDEO
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?