Selekcjoner Adam Nawałka oraz gwiazda jego zespołu Arkadiusz Milik pojawili się wczoraj na trybunach w Zabrzu, by obejrzeć mecz Górnika z Lechią Gdańsk. Obaj zapewne solidnie się wynudzili, a ten drugi dodatkowo przekonał się, jak słusznie zrobił odchodząc z polskiej ekstraklasy najpierw do Bayeru Leverkusen, a stamtąd do Ajaxu Amsterdam. Widowisko było marne, przy okazji stało się jasne, dlaczego Spółka Ekstraklasa oficjalnie nie używa określenia „grupa mistrzowska”, a całą pulę punktów ostatecznie zgarnęli goście.
Mecz z Lechią Gdańsk był dla zabrzan okazją do pobicia historycznego klubowego rekordu serii spotkań, w którym padł co najmniej jeden gol. Do środy licznik wskazywał 45. takich występów, co stanowiło wyrównanie osiągnięcia z lat 1970-72. Nowy rekord powinien zostać pobity już w pierwszej połowie, jednak na przeszkodzie stawał brak umiejętności: z jednej strony boiska Maciej Makuszewski przegrał pojedynek z Grzegorzem Kasprzikiem, a Antonio Colak nie potrafił kopnąć wolno podanej w pole karne piłki, natomiast po drugiej Łukasz Madej w idealnej sytuacji nie trafił w bramkę.
Oba zespoły próbowały co prawda ten mecz wygrać, ale trudno było uciec od wrażenia, że satysfakcję gwarantuje im już samo miejsce w t.zw. grupie mistrzowskiej. W dodatku w drugiej połowie lunął deszcz, co dodatkowo zwiększyło trudności w opanowaniu piłki. Prowadzący Lechię Jerzy Brzęczek (były piłkarz Górnika po raz pierwszy wystąpił w Zabrzu w takiej roli) oraz Józef Dankowski dość spokojnie przyglądali się wydarzeniom, ale w końcu ucieszył się ten pierwszy. Gospodarzom, pomimo pobicia rekordu, jakoś do śmiechu nie było.
Ci, którzy liczyli, że w końcówce wreszcie dadzą o sobie znać większe emocje nie zawiedli się, chociaż zapewne nie o takie wrażenia im chodziło. W doliczonym czasie gry zrobiło się bowiem dość nerwowo i oba zespoły straciły po jednym zawodniku. Za drugą żółtą kartkę do szatni powędrował Roman Gergel, a za faul na Mariuszu Przybylskim Nikola Leković.
Strata punktów w meczu z Lechią oznacza, że wizja gry w europejskich pucharach stała się nierealna. Stanowi jednocześnie zielone światło dla odmłodzenia kadry. Wczoraj zadebiutował 23-letni obrońca Mateusz Słodowy, a Górnik zatwierdził do gry w ekstraklasie Krzysztofa Kiklaisza (17 lat) i Fabiana Piaseckiego (20).
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
0:1 Sebastian Mila (78)
Górnik Kasprzik - Słodowy (85. Skrzypczak), Danch, Szeweluchin, Gancarczyk (76. Magiera) - Madej, Grendel, Gergel (90+2), Sobolewski, Kosznik - Nowak (69. Przybylski).
Lechia Budziłek - Wojtkowiak, Janicki, Gerson,Wawrzyniak (46. Leković) - Makuszewski, Borysiuk, Mila (90+3. Łukasik) Vranjes, Nazario - Colak (67. Friesenbichler).
Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów 3.000.
Kartki żółte: Gergel - Friesenbichler.
Kartki czerwone: Gergel (90+2, za drugą żółtą) - Leković (90+3)
Co o meczu Górnika Zabrze z Lechią Gdańsk (0:1) sądzą trenerzy drużyn?
Józef Dankowski, Górnik
Tak to bywa, że mecze raz są lepsze, a raz gorsze. Lechia była lepsza i zasłużenie wygrała. W pierwszej połowie miała przewagę przez 25 minut, ale cały wic polega na tym, że straciliśmy bramkę, gdy mecz się wyrównał i w momencie, gdy wydawało się, że nic złego nie może nam się przytrafić. Popełniliśmy błąd i nie zdobyliśmy żadnego punktu.
Jerzy Brzęczek, Lechia
Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, chociaż za nieskuteczność mogliśmy zostać ukarani, bo rywale też wypracowali sobie okazje do zdobycia goli. Cieszę się bardzo, że wracamy z trzema punktami. Byliśmy przygotowani na ustawienie Górnika z trzema i czterema obrońcami, tak jak w sezonie regularnym, więc nie byliśmy zaskoczeni.
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*WYBORY PREZYDENCKIE 2015 NA ŻYWO: WYNIKI, GŁOSOWANIE, OPINIE
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?