Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce 24:31 ZDJĘCIA Zryw zabrzan po przerwie nie wystarczył na mistrza Polski

Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce Zryw zabrzan po przerwie nie wystarczył na mistrza Polski

Zabrzanie w meczu z mistrzem Polski zagrali bez swojego pierwszego bramkarza Marina Galii. Faworytem spotkania byli broniący tytułu kielczanie, a wyrównana walka trwała w hali Pogoni tylko przez 9 minut. Wówczas po raz ostatni na tablicy wyników widniał remis 4:4. Później goście włączyli wyższy bieg i szybko odskoczyli Górnikowi prowadząc do przerwy różnicą dziewięciu bramek.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU GÓRNIK ZABRZE - ŁOMŻA VIVE KIELCE

Zabrzanom brakowało dobrego rozegrania. W dodatku w bramce Vive świetnie spisywał się były bramkarza Górnika Mateusz Kornecki. Wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone, bo goście kontrolowali sytuację na parkiecie. Na kwadrans przed końcem podopieczni trenera Marcina Lijewskiego zdobyli się jednak na zryw.

Sygnał do natarcia dał Paweł Krawczyk, w bramce Górnika kilkoma udanymi interwencjami popisał się Jakub Skrzyniarz i zabrzanie zaczęli powoli zmniejszać dystans do kielczan. Na 4 minuty przed końcem goście prowadzili już tylko czterema trafieniami, a trener Tałant Dujszebajew biorąc czas domagał się od swoich zawodników dużo lepszej gry w obronie.

W końcówce sprawy w swoje ręce wziął Krzysztof Lijewski. Doświadczony rozgrywający Vive rzucił dwie bramki i definitywnie odebrał szanse na zwycięstwo drużynie Górnika prowadzonej przez jego starszego brata. Górnik przegrał w PGNiG Superlidze drugi mecz z rzędu.

Górnik Zabrze - Łomża VIVE Kielce 24:31 (10:19)
Górnik Skrzyniarz (8/35, 23 proc.), Kazimier (2/6, 33 proc.) - Krawczyk 2, Kondratiuk 4, Slujiters 4, Łyżwa 2, Gogola 1, Adamuszek, Dudkowski 2, Gliński 1, Buszkow 1, Tomczak 1, Czuwara 1, Bondzior, Bis 2, Daćko 3

Vive Kornecki (11/16, 42 proc.), Wałach (4/12, 33 proc.) - A. Dujshebaev 5, D. Dujshebaev 1, Tharstarson 2, Lijewski 3, Olejniczak 1, Sićko 2, Gębala 2, Fernandez 1, Moryto 3, Surgiel 2, Gudjonsson 5, Karalek, Tournat 1, Kaczor 3