Górnik Zabrze - Raków Częstochowa: Hit 7. kolejki to będzie pojedynek dwóch trenerów
Konia z rzędem temu kto przewidział, że dwie drużyny z naszego regionu po sześciu seriach spotkań będą otwierać tabelę PKO Ekstraklasy. Jeszcze mniej osób postawiłoby pewnie na to, że na czele stawki ligowców znajdą się Górnik i Raków. Częstochowianie liderem najwyższej klasy rozgrywkowej zostali po raz pierwszy w swej blisko 100-letniej historii zmieniając przed dwoma tygodnia-mi na prowadzeniu zabrzan.
W tym, że Górnik i Raków prowadzą w gronie najlepszych nie ma jednak przypadku. Obydwa zespoły prezentują w tym sezonie ciekawą ofensywną piłkę i strzeliły najwięcej bramek spośród wszystkich ligowców. Każdy z nich ma na koncie po cztery, często efektowne, zwycięstwa. Częstochowianie jedynej porażki doznali na inaugurację sezonu z Legią, natomiast zabrzanie przegrali tylko ostatni mecz w Lubinie.
To, że Górnik i Raków są tak wysoko w tabeli jest zasługą ich szkoleniowców. Kariery trenerskie Marcina Brosza i Marka Papszuna są bardzo podobne, a sobotni pojedynek będzie tak naprawdę starciem dwóch charyzmatycznych opiekunów mających w swoich klubach bardzo mocne pozycje i prowadzących zespoły według własnych autorskich pomysłów.
Obaj trenerzy pracują na tych stanowiskach od 2016 roku, co jak na polskie warunki jest nie lada wyczynem. 47-letni Brosz prowadził Górnika w 171 spotkaniach, z których 75 wygrał, 43 zremisował i 53 przegrał. Jego średnia punktowa wynosi 1,57 na mecz, a średnia zdobytych bramek 1,63 gola. 46-letni Papszun na ławce Rakowa zasiadał w 166 potyczkach notując 85 zwycięstw, 39 remisów i 42 porażki. Średnia punktów częstochowskiego szkoleniowca wynosi 1,77 na mecz, a średnia bramek jego drużyny 1,66 gola.
Te liczby najlepiej pokazują, że możemy spodziewać się w Zabrzu otwartego meczu, którego zwycięzca pozostanie na szczycie tabeli. Brosz i Papszun grali ze sobą dotąd trzykrotnie i na razie górą jest trener Górnika, który wygrał dwa mecze (1:0 i 4:1 u siebie) oraz przegrał jeden (1:2 na wyjeździe). W plebiscycie na trenera września PKO Ekstraklasy również lepszy był szkoleniowiec z Knurowa wyprzedzając opiekuna Rakowa o dwa głosy.
W związku z wchodzącymi w życie od soboty obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa mecz Górnika z Rakowem rozegrany zostanie bez udziału publiczności. Na szczęście hit. 7. kolejki transmitować będzie w sobotę nie tylko Canal+ Sport, ale też TVP Sport. Zabrzanie zagrają bez swojego kapitana Michała Koja, który na treningu doznał urazu głowy. W ekipie gości na kwarantannie przebywa natomiast Marcin Cebula.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?