Wicelider kontra lider tabeli PKO Ekstraklasy. W sobotę w Zabrzu Górnik zmierzy się z Rakowem Częstochowa, a spotkanie - ze względu na rządowe decyzje epidemiczne - zostanie rozegrane bez udziału kibiców.
- Przerwa na reprezentację pozwoliła nam na solidną pracę i dobre przygotowanie do tego meczu - stwierdził napastnik gospodarzy Piotr Krawczyk w rozmowie na stronie klubowej. - Nowy system gry z trzema obrońcami daje nam mocniejszą siłę ofensywną i coraz lepiej potrafimy to wykorzystać.
- Oba zespoły grają widowiskową piłkę, więc zapowiadają się emocje. Myślę, że to nie będą piłkarskie szachy, a my chcemy utrzymać pozycję liderów - zapowiada bramkarz częstochowian Jakub Szumski.
Górnik w tym sezonie jeszcze nie poniósł porażki.
- Chcemy udowodnić, że to Twierdza Zabrze - podkreśla Krawczyk.
Mecz będzie także konfrontacją trenerów, którzy w obecnych klubach pracują od 2016 roku i są charyzmatycznymi osobowościami.
W zespole gospodarzy nie zagrają Michał Koj, który został mocno poszkodowany na treningu po zderzeniu głowami ze Stefanosem Evangelou, oraz wracający do treningów Łukasz Wolsztyński, a w Rakowie zabraknie Miłosza Szczepańskiego i prawdopodobnie Marcina Cebuli.
Sędzią meczu Górnik Zabrze - Raków Częstochowa będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
Górnik Zabrze - Raków Częstochowa, gdzie oglądać, transmisja
Mecz Górnik Zabrze - Raków Częstochowa pokażą na żywo TVP Sport, Canal+ Sport i Canal+ Sport 3, transmisję online przeprowadzi nc+Go i sport.tvp.pl, a tekstową relację live dziennikzachodni.pl.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?