Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze sprzedał akcje za 32.000.000 zł, a miasto je odkupiło [AKTUALIZACJA, STANOWISKO KLUBU]

Rafał Musioł
Rafał Musioł
W lutym 2018 Górnik Zabrze zaksięgował 24 miliony złotych od firmy Dekada Inwestycje. Dlaczego o takim zastrzyku kapitału nie poinformowano publicznie?

Według pisma z 18 lutego. podpisanego przez prezesa Górnika Zabrze Bartosza Sarnowskiego i członka zarządu Andrzeja Paska firma Dekada Inwestycje Sp.z o.o dokonała na konto klubu wpłaty 24 milionów złotych, co łącznie z poprzednimi przelewami 1.275.000 zł i 6.725.000 zł oznaczało w sumie 32.000.000 złotych.

Firma, która objęła wyemitowane przez klub nowe akcje o wartości 100 zł każda według tej samej umowy posiada kapitał zakładowy w wysokości zaledwie 5.000 zł. Zarejestrowana jest w Julianowie w gminie Piaseczno, a a jej główna działalność związana jest z udzielaniem kredytów.

Umowę podpisali prezes Górnika Bartosz Sarnowski i członek zarządu Andrzej Pasek. Biorąc pod uwagę skalę transakcji utajnienie jej przez zabrzan wydaje się zastanawiające. Tym bardziej, że Dekada nie figuruje wśród klubowych akcjonariuszy.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że umowa była częścią większego mechanizmu. Dekada faktycznie za 32 miliony złotych przejęła akcje Górnika, ale miało to miejsce w połowie 2017 roku, po czym na koniec tego samego roku... wykupiło je miasto Zabrze. W praktyce oznacza to więc kolejny 32-milionowy zastrzyk miejski w klub z Roosevelta. Pośrednictwo firmy oznaczało możliwość szybszego pozyskania pieniędzy.

- Rzeczywiście nie mamy już akcji Górnika - potwierdza Wojciech Konat, prezes Dekady. - Przyznam, że korciło mnie, żeby sobie jakąś zostawić, tym bardziej, że jestem sympatykiem tego klubu, podobnie jak mój tata, ale odsprzedaliśmy miastu wszystkie. Ile na tej transakcji zarobiliśmy? Powiem tak: ponieśliśmy pewne koszty i one nam zostały przez miasto zwrócone, ale nie była to duża kwota, zazwyczaj zarabiamy jako firma większy procent. A dlaczego w dokumentach Górnika widnieje luty 2018, gdy już tych akcji nie mieliśmy, a pieniądze przelaliśmy dużo wcześniej? Tego nie wiem, może wynikało to z długotrwałych procedur sądowo-księgowych.

Kilka tygodni temu prezes Sarnowski pochwalił się, że klub pierwsze półrocze - po raz pierwszy od dawna - zakończył na finansowym plusie. Jednocześnie jednak z raportów wynika, że strata za rok obrotowy 2017 zamknęła się w kwocie 13.150.349,90 zł, a za 2016 - 16.247.487,03 zł.

Budżet Górnika jest obciążony - i jeszcze przez wiele lat będzie - spłatami obligacji, którymi miasto ratowało klub przed upadkiem. W 2015 roku wymitowano papiery wartościowe na kwotę 35 mln (suma wykupu do roku 2028 to 48.315.575 zł).

Na początku 2017 poinformowano o wykupie przez bank akcji na kwotę 32.288.250, które miały być stopniowo wykupywane przez klub, a w razie braku takich możliwości przez miasto. I właśnie o tę kwotę chodzi w całej sprawie. Bank nie zdecydował się bowiem na skorzystanie z oferty miasta, co groziło klubowi poważnymi problemami licencyjnymi.

Zdecydowano się więc na rozwiązanie z firmą Dekada.

- Mieliśmy już kontakty z Górnikiem, pewnie dlatego złożono nam taką propozycję - zaznacza prezes firmy kredytowej.

Kilka miesięcy później miasto wykupiło akcje. Pytanie brzmi: dlaczego nie zdecydowano się na taki krok od razu po decyzji banku, a zamiast tego wybrano inną opcję, wiążacą się z - chociażby niewielką - prowizją?

We wtorek klub, po naszych zapytaniach, wystosował wyjaśnienie.

OTO TREŚĆ WYJAŚNIENIA GÓRNIKA ZABRZE:

"W dniu 13 lutego 2017 roku Uchwałą nr XXXVII/406/17 Rady Miasta Zabrze w sprawie zmiany wieloletniej prognozy finansowej miasta Zabrze, postanowiono wyrazić zgodę na nabycie akcji spółki Górnik Zabrze o łącznej wartości 32 000 000,00 (słownie: trzydzieści dwa miliony złotych) powiększonej o koszty obsługi zakupu.
Dokapitalizowanie spółki zostało przeprowadzone z wykorzystaniem instrumentu finansowego buy-sell back. Jest to rodzaj transakcji polegającej na zakupie przez klienta instytucji finansowej wyemitowanych papierów wartościowych z jednoczesnym ustaleniem ich odkupu w przyszłości przez emitenta. Datę oraz cenę odkupu klienci ustalają z emitentem już w chwili zakupu papierów, dzięki czemu są to transakcje bezpieczne.
- Tak też stało się w przypadku umowy inwestycyjnej z firmą Dekada Inwestycje Sp. z o.o., która dzięki umowie z bankiem pozyskała środki na dokapitalizowanie spółki - wyjaśnia prezes Górnika, Bartosz Sarnowski - Umowa była od początku należycie zabezpieczona i zobowiązywała Dekadę do zbycia akcji wyłącznie na rzecz Miasta Zabrze, niezwłocznie po rejestracji podwyższenia kapitału w Krajowym Rejestrze Sądowym, co miało miejsce. Zaznaczyć należy, że Dekada Inwestycje Sp. z o.o. po przejęciu akcji Górnika Zabrze S.S.A. nie posiadała praw korporacyjnych, co oznacza, że nie miała praw do m.in. zwoływania i uczestniczenia w Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy oraz zaskarżania uchwał.
Ostatecznie podniesienie kapitału odbyło się w dwóch transzach:
12.07.2017 w wysokości 5 100 000,00 (słownie: pięć milionów sto tysięcy złotych)
13.09.2017 w wysokości 26 900 000,00 (słownie: dwadzieścia sześć milionów dziewięćset tysięcy złotych)
- Przeprowadzone w ubiegłym roku podniesienie kapitału, będące istotnym elementem przyjętego przez Miasto Zabrze programu restrukturyzacji Górnika Zabrze, zdecydowanie poprawiło sytuację Klubu i do dziś pozwala Górnikowi zachować stabilizację finansową - podsumowuje Bartosz Sarnowski."

Izu Ugonoh o promotorze Dariuszu Michalczewskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo