Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze: To jest sezon pod hasłem "Finał 70" [GALERIA]

Andrzej Azyan, Rafał Musioł
Zdjęcia: GórnikZabrze.pl
W piątek o godz. 18.00 na Arena Zabrze im. Ernesta Pohla Górnik Zabrze rozegra pierwszy w tym sezonie mecz na własnym stadionie. Rywalem ekipy Marcina Brosza będzie Zagłębie Lubin. Jednocześnie to początek ciekawej akcji "Finał 70".

Po poniedziałkowym remisie w Płocku z tamtejszą Wisłą 1:1, nastroje w Górniku Zabrze są umiarkowane. Przeważa jednak pogląd, że Górnik powinien sobie poradzić z Zagłębiem Lubin i zgarnąć pełną pulę.

W ten sposób zabrzanie chcą na własnym stadionie zainaugurować akcję,,Finał 70”.

- W kwietniu 1970 roku, Górnik zagrał w finale Pucharu Zdobywców Pucharów. Chcemy kibicom i przyjezdnym drużynom przypomnieć o tym wydarzeniu wyjątkowym i jedynym w historii polskiej piłki - powiedział rzecznik prasowy Górnika Bartłomiej Perek.

W praktyce wygląda to tak, że w sali konferencyjnej, a także w korytarzu prowadzącym z szatni na murawę pojawiły się zdjęcia, hasła i grafika przypominające największe osiągnięcia Górnika w jego ponad już 70-letniej historii.

Przed meczem z Zagłębiem Lubin w Zabrzu panuje pełna mobilizacja.
- Straciliśmy płuca w postaci Żurkowskiego i Gwilii. Takich ubytków nie da się zastąpić w krótkim czasie. Jednak po sparingu z AEK Ateny poczułem się spokojniejszy, że nowe nabytki szybko wkomponują się w nowy zespół. Mannech, Bainović powinni dobrze współpracować z rutyniarzami Sekulicem, Matrasem, Matuszkiem. Pracujemy nad tym, aby pozyskać jeszcze dwóch, trzech zawodników. Na razie nie mogę podać szczegołów. Są kluby, które jeszcze grają w europejskich pucharach, a ich zawodnikami jesteśmy zainteresowani - powiedział Artur Płatek, doradca zarządu Górnika.

Nie krył swojego zadowolenia z pozostania w Górniku młodzieżowy reprezentant Polski, Paweł Bochniewicz:
- Pan Płatek przedstawił mi plan rozwoju w Zabrzu. W pełni mi on odpowiada. To nie oznacza, że nie chciałbym w przyszłości grać w zagranicznej drużynie, ale na razie dobrze jest mi w Zabrzu- mówił stoper Górnika.

Pozostanie Bochniewicza w Zabrzu oznaczało najwyższy wydatek transferowy w historii Górnika.

- Nie wiem, czy jestem najdroższym piłkarzem tego klubu. Nie przywiązuję wagi do kwestii finansowych - oświadczył Bochniewicz.

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

Trener Górnika Zabrze o przygotowaniach do Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo