Po czterech zwycięstwach z rzędu Górnik Zabrze był zdecydowanym faworytem meczu z Wisłą Kraków. W dodatku goście przyjechali na Śląsk po perypetiach związanych z zakażeniami koronawirusem i osłabieni brakiem kilku piłkarzy, m.in. Jakuba Błaszczykowskiego.
Wisła nie zamierzała jednak oddawać punktów za darmo i zaskoczyła gospodarzy niczym Górnik Legię w poprzedniej kolejce. Ruszyła do ataku, miała dobre sytuacje do strzelenia gola, a Martina Chudego w pierwszej połowie wsparły poprzeczka i słupek. Ekipa Marcina Brosza sprawiała wrażenie mocno zaskoczonej takim obrotem sprawy i nie była w stanie narzucić rywalom swojego stylu gry.
W drugiej połowie było już pod tym względem nieco lepiej, ale mecz nadal był wyrównany, a Wisła niebezpieczna. Dopiero od 70 minuty zabrzanie osiągnęli wyraźniejszą przewagę, jednak nie potrafili jej zamienić na gole. Najlepsze okazje powstawały po rzutach rożnych, ale główkujący stoperze Michał Koj i Przemysław Wiśniewski zazwyczaj nie trafiali w bramkę. Świetnie dysponowany był też bramkarz Mateusz Lis.
Górnik miał swoje okazje, jednak Wisła grała bardzo konsekwentnie, broniąc cennego dla niej remisu. Ostatecznie gospodarze nie wygrali z upływającym czasem i zeszli z boiska z jednym, ale już trzynastym w obecnym sezonie, punktem.
Zespół z Zabrza nie przypominał drużyny, która imponowała tempem gry, szybkim odbieraniem piłki przeciwnikom i stwarzaniem seryjnych sytuacji zwłaszcza Jesusowi Jimenezowi. Zabrakło też strzałów z dystansu i szybkich ataków kombinacyjnych. Końcowy wynik z pewnością Górnika rozczarował, ale w pełni odzwierciedlił przebieg wydarzeń.
Zobaczcie zdjęcia z meczu Górnik Zabrze - Wisła Kraków.
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:0
Górnik: Chudy - Massouras (90. Ryczkowski), Wiśniewski, Koj, Gryszkiewicz, Janża - Prochazka (59. Ściślak), Manneh (81. Bainović), Nowak (81. Kubica) - Sobczyk (58. Krawczyk), Jimenez.
Wisła: Lis - Burliga, Frydrych, Mehremić (87. Klemenz), Abramowicz - Yeboah (76. Boguski), Kuveljić, Plewka, Żukow (46. Basha), Savić (87. Sadlok) - Carlos (70. Beciraj).
Żółte kartki: Janża, Manneh - Frydrych, Mehremić, Burliga.
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 12.492.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?