W piątek wieczorem (g. 20.30) na murawę Areny Zabrze wyjdą dwa zespoły będące pod największą presją w PKO Ekstraklasie. Górnik, który nie wygrał w lidze od jedenastu spotkań zmierzy się z Wisłą Kraków czekającą na zwycięstwo od dziesięciu kolejek, a od dziewięciu chociażby na remis.
- Jej sytuacja jest tak samo skomplikowana jak nasza - potwierdza napastnik Łukasz Wolsztyński. - Ma dobrych piłkarzy i potencjał, który nie powinien przekładać się na takie problemy...
Zobaczcie koniecznie
Wisła zamyka tabelę, a jej strata do bezpiecznego miejsca wzrosła do czterech punktów. Górnik nad strefą spadkową ma już tylko trzy punkty przewagi. Te liczby w pełni oddają wagę piątkowego meczu.
- Mamy w tym roku jeszcze trzy mecze, a do ósmego miejsca tracimy dziewięć punktów. Na tabelę można też patrzeć w taki sposób - podkreśla Marcin Brosz, trener Górnika. - Ta końcówka roku może wpłynąć na ocenę całej rundy, ale musimy w niej mocno zapunktować. Mam jednak świadomość, że bez względu na wszystko zimę spędzimy ze świadomością, że wiosną czeka nas przede wszystkim walka o utrzymanie...
Górnik na murawę wyjdzie w najmocniejszym składzie, pod znakiem zapytania stoi tylko występ Michała Koja.
- Starsi piłkarze muszą pomóc młodszym w zachowaniu spokoju. Nerwy na boisku są złym doradcą - podkreśla bramkarz Martin Chudy. - Presja oczywiście jest odczuwalna, ale trzeba mieć świadomość siły drużyny. Stać nas na zwycięstwo i przerwanie tej długiej serii bez wygranej.
Mecz Górnika z Wisłą będzie miał nietypową oprawę ze względu na barbórkowo-mikołajkowy termin.
- Przygotowaliśmy atrakcje dla kibiców. Mikołaje będą rozdawać upominki dla dzieci, które przyniosą rysunki, a na promenadzie przed stadionem odbędzie się koncert orkiestry Polskiej Grupy Górniczej, która zagra także w przerwie - zapowiada Dariusz Czernik, członek zarządu zabrzańskiego klubu.
Marcin Brosz dwie kolejki temu przed meczem z Wisłą Płock zapowiadał, że będzie to najważniejsze spotkanie rundy. Teraz może powtórzyć to samo, tyle, że jego zespół zagra z Wisłą krakowską. Od pierwszej deklaracji zabrzanie w dwóch spotkaniach zdobyli jeden punkt, właśnie z „Nafciarzami”. - Tamten mecz dał nam zastrzyk optymizmu. Kolejne spotkanie w Lubinie kompletnie nam nie wyszło, musimy o nim zapomnieć i wrócić do tamtego poziomu - podkreśla trener Górnika.
Sędzią meczu Górnik Zabrze - Wisła Kraków będzie Bartosz Frankowski z Torunia.
Transmisję na żywo ze spotkania Górnik Zabrze - Wisła Kraków przeprowadzi Canal+ Sport, a relację tekstową live dziennikzachodni.pl.
Nie przegapcie
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?