Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnikom z Kazimierza należą się odprawy. Co ze sprzedażą mieszkań?

Tomasz Szymczyk
Tomasz Szymczyk
KWK Kazimierz-Juliusz Sp. z o.o. musi wypłacić swoim byłym pracownikom należne im odprawy. To rezultat spraw, które z inicjatywy byłych górników toczyły się przed sądami. Taką decyzję już wcześniej podjął Sąd Rejonowy w Sosnowcu, przed którym toczy się kilkaset spraw o odprawy. Górnicza zdecydowała się jednak na apelacje, sprawami musiał się więc zająć sąd II instancji.

- Pierwsza rozprawa w sprawie odpraw w postępowaniu apelacyjnym przed Sądem Okręgowym w Katowicach odbyła się dnia 8 listopada 2016 r. i dotyczyła pierwszych pięciu byłych pracowników kopalni, reprezentowanych przeze mnie oraz mecenasa Jakuba Markiewicza z kancelarii Lexom.pl w Sosnowcu - informuje „DZ” mec. Konrad Żołnierz z Kancelarii Prawnej Konrad Żołnierz z Rybnika, jeden z pełnomocników byłych górników. - Sąd Okręgowy w całości podzielił nasze stanowisko oraz rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Sosnowcu, że byłym pracownikom KWK Kazimierz - Juliusz Sp. z o.o. należą się odprawy - dodaje.

To istotna informacja dla byłych pracowników kopalni, bo wyrok drugiej instancji jest prawomocny z chwilą jego ogłoszenia. Gdy w czerwcu tego roku po raz pierwszy pisaliśmy o tej sprawie, związkowcy z kopalni mówili nam, że na mocy porozumienia, które podpisali kopalnia miała być oddłużona, więc na prośbę prezesa zawiesili pozwy, by kopalnia mogła wyjść na prostą. Górnicy odpraw jednak nie dostali, więc zdecydowali sięna skierowanie sprawy do sądu. Kopalnia Kazimierz-Juliusz węgla już nie wydobywa. Trwa jej likwidacja, którą zajmuje się SRK. Spółka KWK Kazimierz-Juliusz Sp. z o.o. zajmuje się za to sprzedażą zakładowych mieszkań. Orzecznictwo sądu może mieć wpływ na ten proces.

- Jeśli kolejne zapadające wyroki potwierdzą kierunek orzecznictwa, to SRK nie zamierza przedłużać procedur i będzie dążyć do zawarcia porozumień z wszystkimi osobami uprawnionymi do otrzymania odpraw. Należy jednak mieć świadomość, że KWK Kazimierz-Juliusz sp. z o.o. nie dysponuje takimi pieniędzmi, by natychmiast, w jednym czasie, zaspokoić wszelkie roszczenia. Dlatego, nie negując prawa do odszkodowań, będzie dążyć do rozłożenia w czasie ich płatności - mówi Witold Jajszczok, rzecznik Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która jest dziś właścicielem kopalni. Jak dodaje, proces sprzedaży mieszkań nie jest uzależniony od samych wyroków, tylko od postawy osób, którym należą się odprawy.

- Jeśli będziemy potrafili osiągać konsensus i zawierać stosowne porozumienia, to oba procesy, zarówno wypłaty odszkodowań, jak i sprzedaży mieszkań będą postępować płynnie. Jeśli nie, to obowiązek spłacania odszkodowań może mieć wpływ na zahamowanie procesu sprzedaży mieszkań, gdyż na obsługę tego procesu braknie pieniędzy. Ponieważ jednak bardzo często niezakłócony postęp obu procesów jest w interesie tych samych osób, mamy nadzieję na zawieranie umów, które będą dla wszystkich satysfakcjonujące i nie spowodują niepotrzebnych perturbacji - dodaje Jajszczok.

Wśród mieszkańców Kazimierza Górniczego pojawiła się plotka, że w imieniu osób występujących o wypłatę odpraw konta kopalni zajął komornik. SRK informuje jednak, że zajął on jedynie kwoty odpowiadające roszczeniom.

- Ważne jest porozumienie stron, bo jego brak może wpłynąć na funkcjonowanie spółki - kończy Jajszczok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera