Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra miejska "11 przygód w Bielsku-Białej". Podchody w Bielsku-Białej

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Piotr Plewiński prezentuje folder, z którym można przeżyć niezwykłe przygody w Bielsku-Białej
Piotr Plewiński prezentuje folder, z którym można przeżyć niezwykłe przygody w Bielsku-Białej Łukasz Klimaniec
Jak zachęcić turystów do poznania Bielska-Białej? Podchodami! Nowa gra miejska "11 przygód w Bielsku-Białej" pozwala fajnie spędzić czas w centrum miasta.

Odrobina szczęścia i może spotkamy samego Leonardo di Reksio... - mówi sympatyczny psiak do drugiego stojąc przed Studiem Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Taka komiksowa scenka znalazła się w wydanym właśnie folderze do nowej, ulepszonej gry miejskiej skierowanej do najmłodszych biel-szczan i turystów. „11 przygód w Bielsku-Białej” przypomina znaną starszemu pokoleniu zabawę w podchody - uczestnicy wykonują różne zadania, rozwiązują zagadki i zwiedzają okolicę.

Taki sposób na promocję Bielska-Białej wymyśliła Lokalna Organizacja Turystyczna Beskidy.

- Tak naprawdę to spacer dla rodziców z dziećmi, połączony z odkrywaniem ciekawych miejsc i dowiadywaniem się czegoś nowego o nich - wyjaśnia Piotr Plewiński z LOT Beskidy, inicjator gry.

Poprzednia wersja tej gry traktowała o 10 przygodach w Bielsku-Białej i spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Korzystały z niej w dużej mierze grupy szkolne (głównie klasy 1-3) z Bielska-Białej, okolicy, a także z Górnego Śląska, dla których rozwiązywanie zagadek na trasie wyznaczonej w folderze było świetnym dopełnieniem wycieczki na Szyn-dzielnię czy spektaklu w Teatrze Lalek Banialuka.

Maciej Maćkowiak, autor ilustracji oraz zagadek, jakie znalazły się w książeczce uważa, że taka forma promocji miasta jest oryginalna i godna polecenia.

- Grę adresujemy do dzieci i pokazujemy zabytki oraz ciekawe miejsca, które zwyczajowo nie są dla dzieci atrakcyjne - podkreśla. Tymczasem zaproponowana formuła zwiedzania z książeczką zawierającą krzyżówki, rebusy i kolorowanki powoduje, że najmłodsi chętnie odwiedzają wskazane miejsca.

Maćkowiak jest zdania, że tego typu koncepcje gier miejskich mogą sprawdzić się w każdym mieście i regionie, nawet takim, który - na pierwszy rzut oka - nie ma tylu atrakcji w ścisłym centrum, jak choćby Bielsko-Biała, gdzie są m.in. Zamek Sułkowskich, pomnik Reksia oraz Bolka i Lolka, Teatr Banialuka, czy Galeria Bielska BWA.

- Taka gra może być podpowiedzią dla osób zajmujących się promocją, że można zrobić „coś z niczego”. To kwestia wyobraźni twórcy i stworzenia na tyle interesującego zadania, by dziecko chciało je rozwiązać - zaznacza rysownik.

Folder gry można nieodpłatnie otrzymać w Miejskim Centrum Informacji Turystycznej (MCIT) w Bielsku-Białej, a także u partnerów LOT Beskidy - Galerii Bielskiej BWA, Zamku Książąt Sułkowskich i Teatrze Lalek Banialuka.

Piotr Plewiński zaznacza, że przejście spacerem wszystkich punktów gry zajmuje około godziny. A po rozwiązaniu zadań można zgłosić się do MCIT po dyplom ukończenia gry.

ZOBACZ NAJNOWSZY ODCINEK PROGRAMU DZ PT. "KOCHAM BESKIDY, BO..."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!