Gramatyka: Co tak krytykujecie wotum nieufności dla Ziobry? Przecież to najgorszy minister sprawiedliwości. Gość Dnia DZ i Radia Piekary

Czy panu też było smutno, że Zjednoczona Prawica tak się posprzeczała?
W jednej z moich ulubionych powieści, autorstwa Mario Puzo opisano podobny spór między rodzinami. Jedna nazywała się Corleone, a druga Tattaglia.

W „realu” Zjednoczona Prawica może liczyć na Platformę czy nawet Koalicję Obywatelską, gdy pojawiają się chwile kryzysu czy zwątpienia. Wotum nieufności dla ministra Ziobry!
A pan docenia ministra Ziobrę i jego dokonania? My uważamy, że to najgorszy minister sprawiedliwości w historii.

Ale co się wydarzyło w ostatnich tygodniach, co uzasadnia taki ruch? Bo przypominam, że jeszcze z miesiąc temu głosowaliście za podwyżką dla Ziobry w Sejmie.
Miesiąc temu chcieliśmy regulować płace na wszystkich stanowiskach państwowych. A wniosek o wotum nieufności zostanie uzasadniony na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Przedstawimy swoje argumenty. Część z nich jest oczywista: Ziobro niszczy polskie sądownictwo. Doprowadza do sytuacji, w której nie będziemy mogli korzystać z niezawisłych sądów. Widzi to zresztą społeczność międzynarodowa, patrz: wnioski ekstradycyjne do Polski. Spodziewam się, że sprawa wotum, jak wszystkie niewygodne władzy, zostanie rozpatrzony jakąś późną nocą.

A może wpadliście na pomysł z wotum nieufności, bo uwierzyliście, że Kaczyński naprawdę wyrzuci Ziobrę? Nie pierwszy raz wywiad szwankuje w Platformie Obywatelskiej.
Nie sądzę, żeby ktokolwiek, kto zna polską politykę, był w stanie w to uwierzyć. Bronię tego wotum, uważam, że to dobry ruch i dziwię się krytyce, z jaką się spotkał.

Przecież to głosowanie będzie pierwszym dniem reszty nowego życia Zjednoczonej Prawicy. Zjednoczycie na nowo Zjednoczoną Prawicę.
Gdyby takiego ruchu nie było, wszyscy znęcaliby się nad Koalicją Obywatelską: „Nawet wniosku o wotum nieufności nie postawili”.

Ale od 3 dni w obozie władzy jest już wszystko ustalone. Ziobro zostaje. Solidarna Polska też zostaje. Zostanie też polityczny teatrzyk, w którym postanowiliście również wystąpić.
Tak, jest ustalone. Łącznie z wejściem do rządu Jarosława Kaczyńskiego, który stanie na czele komitetu ds. bezpieczeństwa, politycznego bytu inspirowanego chyba latami 50.

Z Ziobrą jesteście po tej samej stronie jeśli chodzi o ocenę tzw. ustawy „Bezkarność plus”. Na pewno go chcecie odwołać?
Bezkarność plus to oczywiście bardzo złe prawo. A Ziobro? Szkoda, że tylko w niektórych sytuacjach przyjmuje sposób myślenia Koalicji Obywatelskiej.