18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gran Derbi w katowickim Oku Miasta [ZDJĘCIA]. Zobacz jak Śląscy Cules świętowali zwycięstwo Barcy

Jacek Sroka
Barcelona - Real w Oku Miasta w Katowicach
Barcelona - Real w Oku Miasta w Katowicach Lucyna Nenow
W sobotni wieczór okolice katowickiego Ronda wypełniły się kibicami Barcelony. Śląscy Cules w klubie „Oko Miasta” w Katowicach oglądali wspólnie transmisję z 266 Gran Derbi. Blisko 200 osób zgromadzonych w lokalu miało powody do radości, bo FC Barcelona pokonała Real Madryt 2:1 (1:0).

– Od 2006 roku staramy się wspólnie oglądać mecze Barcelony – mówi Piotr Prokop, jeden ze śląskich fanów „Barcy”. – Na najważniejsze spotkania, takie jak te z Realem, zbieraliśmy się najpierw katowickim „Longmanie”, a od paru lat w „Oku Miasta”. Dziś celowo zrezygnowaliśmy ze stolików i krzeseł decydując się na oglądanie Gran Derbi na stojąco, by warunki jak najbardziej przypominały te panujące na stadionie.

W „Oku Miasta” atmosfera faktycznie była bardzo gorąca. Nie brakowało śpiewów i to zarówno tych dopingujących Barcę jak i obrażających Real. Najbardziej znienawidzonym zawodnikiem drużyny z Madrytu był oczywiście Cristiano Ronaldo, a każdy wygrany pojedynek obrońców Katalończyków z Portugalczykiem kwitowany był równie dużymi brawami jak techniczne sztuczki Andresa Iniesty czy dryblingi Leo Messiego. Po golu Neymara i przepięknym trafieniu Alexisa Sancheza wiwatom nie było końca i nawet honorowe trafienie dla „Królewskich” rezerwowego Jese w doliczonym czasie gry nie popsuło humorów śląskim Cules.

– Na mecze Barcelony przyjeżdżam do Katowic od 2009 roku – stwierdza Marcin z Myszkowa owinięty we flagę katalońskiego klubu. – Dzisiaj wybraliśmy się tutaj całą paczką. Na Gran Derbi atmosfera zawsze jest bardzo gorąca, bo przychodzi więcej kibiców. Cieszę się, że po dwóch Barca znów okazała się w lidze lepsza od Realu.

Radości nie ukrywały także Ola z Mikołowa i Ela z Łazisk ubrane w koszulki Barcelony. – Jesteśmy tu pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Bardzo nam się podoba takie wspólne oglądanie meczu Barcy razem z innymi kibicami tej drużyny – mówi pierwsza z dziewczyn, a druga dodaje: – W hiszpańskiej piłce zakochałyśmy się podczas Euro 2008, gdy ten zespół sięgnęła po tytuł mistrzowski. Bardzo podobał nam się styl gry tej drużyny, a gdy dowiedziałyśmy się, że Iniesta i Xavi grają w Barcelonie, to zaczęłyśmy też kibicować Katalończykom.

Dziewczyny stanowiły spory procent fanów zgromadzonych w "Oku Miasta", ale w katowickim klubie nie zabrakło także grupy najmłodszych kibiców. Ich obecności sprzyjała wczesna jak na Hiszpanię pora spotkania i to właśnie te dzieciaki najbardziej żywiołowo reagowały na wydarzenia na stadionie w Barcelonie obserwowane na dużym telebimie.

Śląscy Cules w świetnych nastrojach opuszczali katowicki klub. Jedni już umawiali się na kolejne wspólne oglądanie meczu Barcy, a inni zastanawiali nad wyprawą na Camp Nou.

– Co roku staramy się jechać razem na jakiś mecz Barcy. Zwykle w takiej wyprawie uczestniczy kilkanaście osób z naszego regionu. W poprzednim sezonie byliśmy na spotkaniu z Malagą, a w tym wybieramy się na pojedynek z Getafe wypadający w trakcie długiego majowego weekendu – stwierdza Piotr Prokop.
BARCELONA - REAL MADRYT 1:0 PO 1. POŁOWIE:

Barcelona prowadzi zasłużenie, bowiem Katalończycy przeważali przez znaczną część pojedynku. Po bramce Neymara gola mógł zdobyć jeszcze Messi, ale on nie wykorzystał bardzo dobrej okazji, tak jak w samej końcówce Sami Khedira, który w jedynej bardzo dobrej sytuacji Realu uderzył z kilku metrów wprost w Valdesa. Zobaczymy, jak to będzie po przerwie.

BARCELONA - REAL MADRYT ZAPOWIEDŹ MECZU:

- Zapraszamy wszystkich chętnych, mogą przyjść też kibice Realu - zachęca przedstawiciel sympatyków Barcelony z naszego regionu, Piotr Prokop. - Będziemy mieli do dyspozycji duży ekran. Wstęp kosztuje 5 złotych, taki był wymóg właściciela lokalu.

Już oglądaliśmy Gran Derbi w "Oku Miasta", wcześniej spotykaliśmy się w katowickim "Longmanie". Można się spodziewać nawet dwustu osób.

Na profilu na Facebooku śląskich Cules jest informacja, że w czasie meczu w lokalu nie będzie... krzeseł. Dzięki temu fani będą mogli poczuć się jak w "młynie" na stadionie.

ZOBACZ TAKŻE:
Barcelona - Real [TRANSMISJA TV, ONLINE, LIVE, NA ŻYWO] Gdzie oglądać mecz Barcelona Real?

BARCELONA - REAL MADRYT TRANSMISJA TV:

Sobotni mecz Bardelony z Realem będzie wyjątkowy ze względu na pomysł stacji Canal+ Sport, która przeprowadzi transmisję z El Clasico. Spotkanie będzie można obejrzeć z wybranym w zależności od klubowych sympatii komentarzem. Dla kibiców nie sympatyzujących żadnej z drużyn przygotowano trzecią opcję - komentarz neutralny. Na żywo z Camp Nou komentować będą dziennikarz nc+ Rafał Wolski i ekspert stacji Leszek Orłowski (tygodnik "Piłka Nożna"). Jednocześnie, zmieniając ścieżkę dźwiękową, abonenci platformy nc+ będą mogli wybrać komentarz probarceloński lub promadrycki. To bezprecedensowe wydarzenie w polskiej telewizji. W rolę zwolennika Kataloń-czyków na 90 minut wcieli się Sergiusz Ryczel, a sympatyka "Królewskich" Piotr Laboga.

- Nie wiedziałem, że będzie możliwość wyboru komentarza, zresztą ja nie słucham komentatorów w czasie meczu - śmieje się Piotr Prokop. - Oczywiście będziemy pamiętali, żeby na naszym oglądaniu była włączona opcja probarcelońska. Jednak w czasie Gran Derbi przychodzą razem z nami kibicować fani Realu i nie ma z tym problemu. Jaki będzie wynik? 2:1 dla Barcelony - przekonuje fan Barcy.

Barcelona przystąpi do meczu na Camp Nou z pozycji lidera La Liga, w której o punkt wyprzedza Atletico Madryt i o trzy sobotniego rywala. Nie wygrała jednak dwóch ostatnich spotkań - remisy z Osasuną w ekstraklasie i Milanem w Lidze Mistrzów mogły wprowadzić nieco niepokoju w szeregi "Blaugrany". "Królewscy" z kolei wygrali cztery ostatnie pojedynki. Barca nie wygrała żadnego z pięciu poprzednich spotkań ze stołeczną jedenastką.

- Niezależnie od spekulacji i analiz, El Clasico rządzi się swoimi prawami. Nie ma wielkiego sensu spoglądać na ostatnie wyniki, składy, itp. To mecze inne niż wszystkie, strasznie intensywne, wyczerpujące pod każdym względem, w których wszystko może się zdarzyć - zauważył obrońca Realu Sergio Ramos.

Gospodarze mają większe problemy kadrowe. Po siedmiomiesięcznej przerwie przed tygodniem wrócił na boisko Carles Puyol, ale we wtorek z Milanem w LM nie zagrał. W sobotę powinien jednak po raz 33. wystąpić przeciw Realowi. Nie wiadomo , kto będzie jego partnerem w środku defensywy, gdyż Gerard Pique leczy uraz mięśnia lewej nogi i może nie zdążyć na derby.
W sobotę przed pierwszym gwizdkiem sędziego trybuny Camp Nou przybiorą barwy Katalonii i klubu. Na ułożonej przez kibiców mozaice powstanie też napis "Forca Tito", czym wszyscy uczestnicy widowiska wyrażą wsparcie dla walczącego z chorobą nowotworową niedawnego szkoleniowca Barcelony Tito Vilanovy.

BARCELONA - REAL MADRYT - BILANS SPOTKAŃ:

Bilans 225 dotychczasowych Gran Derbi to 90 wygranych zespołu z Madrytu, 87 Barcy i 48 remisów. Bramki: 379-364. W lidze hiszpańskiej obie ekipy zmierzyły się 166 razy. "Królewscy" wygrali 70 spotkań, rywale - 64, a remis zanotowano 32-krotnie. PAP

MECZ BARCELONA - REAL TRANSMISJA ONLINE, LIVE, NA ŻYWO:
FC Barcelona - Real Madryt: Tutaj zobaczysz mecz online!
FC Barcelona - Real Madryt: Tutaj zobaczysz mecz online!
FC Barcelona - Real Madryt: Tutaj zobaczysz mecz online!
FC Barcelona - Real Madryt: Tutaj zobaczysz mecz online!
FC Barcelona - Real Madryt: Tutaj zobaczysz mecz online!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!