Groźne i częste alergie pokarmowe

Lekarze przed wypisaniem nam recepty zadają pytanie, czy jesteśmy na coś uczuleni. Ale skąd możemy to wiedzieć? Przecież zawsze może być właśnie ten pierwszy raz.
Nie jesteśmy jednak uczuleni na wszystko i zawsze znajdzie się grupa leków, którą możemy zastosować w terapii. Ważny jest wywiad lekarski, w którym odnotowuje się wszelkie przypadki nadwrażliwości na dany lek. Rozwój cywilizacji sprawia, że mamy do czynienia z coraz większą predyspozycją do wystąpienia alergii. Z drugiej strony postęp medycyny powoduje, że coraz łatwiej alergię diagnozować i leczyć.

Pacjentom alergia kojarzy się przede wszystkim z kichaniem i swędzeniem. A lekarzom?
Sprawa o tyle się komplikuje, że alergia to choroba wielonarządowa i oprócz typowych objawów ze strony układu oddechowego (kaszel, nieżyt nosa, duszności, astma) czy skóry (np. pokrzywka), może się manifestować objawami ze strony układu pokarmowego i innych. Ma więc wiele twarzy. Chory może być uczulony na kilkanaście alergenów i wtedy odczulenie go jest trudniejsze. Rzadko jesteśmy uczuleni na jeden alergen.

Rosnącym problemem jest alergia na leki także z tego powodu, że jemy ich coraz więcej. Statystyczny Polak po 65. roku życia zażywa 10 tabletek dziennie!
To banał, ale trzeba go przypominać: leku powinno się używać tylko wtedy, gdy jest to bezwzględnie konieczne. Nig-dy samowolnie, ale po przemyślanej decyzji lekarza. To ważne, bo połykamy coraz więcej leków bez recepty. Alergia na leki to bardzo poważny problem diagnostyczny.

Czy możemy odziedziczyć skłonność do alergii?
Można tylko przypuszczać, że dziecko alergików będzie mieć taką skłonność. Lekarz pediatra podpowie, kiedy zdecydować się na przeprowadzenie diagnostyki u lekarza alergologa. Mamy odpowiednio zorganizowaną sieć poradni, ale w stosunku do innych krajów UE statystyki dotyczące immunoterapii alergenowej, czyli popularnego odczulania, wciąż są niezadowalające.

Mieszkańcy województwa śląskiego ze względu na przeszłość ekologiczną regionu mają szczególne predyspozycje do alergii?Nie, ale przebieg choroby jest cięższy. Są to koszty życia w aglomeracji, z której funkcjonowaniem wiąże się większe zanieczyszczenie powietrza. Bez przesady można nazwać alergie epidemią XXI w.

Jednym z największych problemów współczesnej alergologii są alergie pokarmowe. Dlaczego?
Co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze dotyczą ok. 4 procent populacji osób dorosłych i ok. 6 proc. dzieci. Po drugie - incydent wystąpienia takiej alergii może skończyć się dramatycznie, wstrząsem anafilaktycznym. Obawiam się, że problemów będzie przybywać, bo produkcja żywności podlega coraz większej chemizacji. Zmieniają się nasze mody żywieniowe, wprowadzamy do menu coraz więcej produktów wcześniej nieznanych. Jeździmy po świecie i m.in. poznajemy oryginalne kuchnie: przyprawy, produkty. Jednym z największych zagrożeń są dodatki spożywcze do żywności, które są wszech-obecne. To te wszystkie emulgatory, substancje spulchniające, konserwanty i barwniki. Tym tematem zajmuje się m.in. nasza Klinika Chorób Wewnętrznych, Alergologii i Immunologii Klinicznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Są prowadzone prace badawcze. Zagrożenie alergiami pokarmowymi jest na tyle duże, że europejskie i światowe towarzystwa lekarzy mobilizują alergologów do prowadzenia intensywnych badań klinicznych związanych z tym problemem. W przypadku podejrzenia alergii pokarmowej, niezwykle istotna jest właściwa diagnostyka. Nie można się zbyt pochopnie decydować na restrykcyjną dietę eliminacyjną, bo w przypadku dzieci może to doprowadzić do niewłaściwego rozwoju, ale też nie można zlekceważyć żadnego z zagrożeń.

Jakie alergeny są najpowszechniejsze?
U dzieci to oczywiście mleko i białko jaja kurzego, ale warto dodać, że często ten typ alergii mają też dorośli. Lista produktów, na które możemy być uczuleni, stale rośnie. To nie tylko sezam, owoce morza, choć uczulenia na te produkty są stosunkowo częste. Np. sezam jest dodatkiem do bardzo wielu słodyczy. Dodawany jest też do potraw w restauracjach.

Wczoraj i dziś w Wiśle alergolodzy z całej Polski dyskutują o immunoterapii alergenowej. To już dziewiąte sympozjum...
Spotykamy się co dwa lata, a więc to już długa tradycja. Spotkania cieszą się dużą popularnością, bo wymieniamy doświadczenia, dyskutujemy o najnowszych trendach i badaniach dotyczących alergii. Immunoterapia to jedyna skuteczna metoda przyczynowego leczenia alergii. Farmakoterapia tłumi objawy, ale nie zwalcza przyczyn choroby.

* prof. Barbara Rogala jest kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Alergologii i Immunologii Klinicznej SUM

Mogą być groźne: zboża zawierające gluten (tj. pszenica, żyto, jęczmień, owies, pszenica orkisz), skorupiaki, jaja, ryby, orzeszki ziemne/orzeszki arachidowe, soja, mleko, orzechy tj. migdały, orzechy laskowe, orzechy włoskie, orzechy nerkowca, orzechy pekan, orzechy brazylijskie, pistacje, orzechy makadamia, seler, gorczyca, nasiona sezamu, łubin, mięczaki i produkty pochodne.

*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW i ZAGŁOSUJ
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Marsz Autonomii przeszedł przez Rybnik. Zobacz ZDJĘCIA
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO