Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek w Orzeszu Gardawicach ZDJĘCIA 18-latek wjechał na czerwonym świetle

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Wypadek w Orzeszu Gardawicach: 18-latek zignorował czerwone światło i doprowadził do wypadku
Wypadek w Orzeszu Gardawicach: 18-latek zignorował czerwone światło i doprowadził do wypadku KPP Mikołów
Groźny wypadek w Gardawicach spowodował 18-letni kierowca. Znamy okoliczności, w jakich doszło do groźnego wypadku na DK81 w Orzeszu-Gardawicach w niedzielę, około godz. 15.30. W jego wyniku ranni kierujący z licznymi obrażeniami trafili do szpitala.

Do groźnego wypadku w Gardawicach doszło w niedzielę, około godz. 15.30, na odcinku DK81 (22,5 km). Według ustaleń policjantów, 18-letni mieszkaniec Orzesza poruszał się samochodem osobowym marki VW Golf w kierunku Żor.

PISALIŚMY:
Wypadek w Orzeszu-Gardawicach na DK 81. Droga zablokowana w obu kierunkach

- Wjechał na skrzyżowanie mimo tego, że sygnalizator świetlny wskazywał kolor czerwony. Tym samym doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym od ulicy Dojazdowej pojazdem marki Mazda 3, którym kierowała 29-letnia mieszkanka Orzesza - mówi st. sierż. Ewa Urbańczyk z mikołowskiej komendy policji.

Zarówno sprawca wypadku, jak i pokrzywdzona doznali licznych obrażeń ciała. Konieczna była natychmiastowa pomoc.

- Kobieta z urazem głowy i klatki piersiowej została przetransportowana Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Sosnowcu. Mężczyzna ze złamaną ręką i nogą trafił natomiast do szpitala w Mikołowie - wskazuje st. sierż. Ewa Urbańczyk.

To jednak nie wszystko. W wyniku zdarzenia uszkodzony został jeszcze sygnalizator świetlny. Kierujący golfem wjechał w niego siłą odrzutu.

- Elementy uszkodzone sygnalizatora spadły na jeden ze stojących tam samochodów, uszkadzając tym samym jego powłokę lakierniczą - mówi st. sierż. Ewa Urbańczyk. Na szczęście kierowcy z trzeciego pojazdu, który został tym samym uszkodzony, nic się nie stało.

Droga w obu kierunkach na trasie miejsca zdarzenia została całkowicie zablokowana na ponad dwie godziny.

- Przypomnijmy, że za spowodowanie wypadku drogowego przepis art. 177 kodeksu karnego przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności - wskazują mikołowscy policjanci.

Kierującym pobrano na wszelki wypadek krew do badań na wykrycie alkoholu lub substancji odurzających. Postępowanie w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie.

POLECAMY TWOJEJ UWADZE

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Koszmarny wypadek na DTŚ. Policja szuka świadków ZOBACZ WIDEO I ZDJĘCIA

Ile zarabiają prostytutki na Śląsku i za co RAPORT

tyDZień: Informacyjny program Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!