„Król ulicy” - taką naklejkę miał na samochodzie sprawca wypadku w Woli (pow. pszczyński). Samochód wypadł z drogi, dachował i wylądował w rowie. Pasażer opla w ciężkim stanie trafił do szpitala. Kierowca wydmuchał 1,5 promila alkoholu.
Samochód wylądował w rowie, a ciężko ranny pasażer trafił do szpitala
Brawurowa jazda pijanego kierowcy zakończyła się w przydrożnym rowie. Do wypadku doszło w miejscowości Wola na ul. Pszczyńskiej po godz 23 w środę, 8 lipca.
- Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, samochód wypadł z łuku drogi, dachował i wpadł do rowu. Badanie alkomatem wykazało, w kilku próbach, od 1,3 do 1,5 promila alkoholu w powietrzu wydychanym przez kierującego - mówi asp. sztab. Karolina Błaszczyk.
Kierujący samochodem marki Opel Vectra miał nie odniósł poważnych obrażeń. W wypadku ucierpiał jednak jego pasażer, którego zespół ratownictwa medycznego w ciężkim stanie musiał przewieźć do szpitala.
Na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Wiadomo, że w momencie wypadku jezdnia była śliska i padał intensywny deszcz.
Sprawca wypadku miał na swoim samochodzie naklejkę z napisem: „Król ulicy”. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Kodeks Karny przewiduje do trzech lat więzienia za spowodowanie wypadku samochodowego pod wpływem alkoholu. Kara może być wyższa, jeśli w wyniku tego zdarzenia ktoś zginie lub odniesie ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.