Grypa na Śląsku nie odpuszcza: 4 ofiary śmiertelne grypy w styczniu. W lutym będzie epidemia grypy?

Agata Pustułka

2 lutego 2017, 9:31

Gwałtowny wzrost zachorowań na grypę. Czy to już epidemia? Pawel Lacheta/

Zobacz galerię (6 zdjęć)

Grypa szaleje na Śląsku i woj śląskim. W styczniu zachorowało prawie 30 tys. ludzi. Cztery osoby zmarły. Nie było dla nich ratunku. Na razie nie wiadomo, czy grypa już się kończy, czy dopiero najgorsze przed nami. Więcej będzie wiadomo po pierwszym tygodniu lutego, gdy rozpoczęły się lekcje w szkołach po feriach. W szkołach bowiem i innych dużych skupiskach grypa rozprzestrzenia się najszybciej.

Grypa szaleje na Śląsku. Są ofiary śmiertelne

Tylko w styczniu na grypę zmarły w województwie śląskim cztery osoby, dwóch mężczyzn w wieku 50 lat oraz dwie kobiety 87 i 89 letnia. Przy czym 3 z nich tylko w ostatnim tygodniu stycznia.

Wszyscy pacjenci chorowali też na choroby przewlekłe.

Jak informuje Renata Cieślik - Tarkota kierownik działu epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej na grypę w regionie choruje prawie 30 tysięcy osób. Najwięcej osób hospitalizowanych jest w Chorzowie, Częstochowie, Gliwicach i Wodzisławiu Śląskim.

Wykres zachorowania na grypę

Wzrost zachorowań na grypę

- Oznacza to w stosunku do poprzedniego tygodnia wzrost o ok. 35 proc., co w przełożeniu na liczbę chorych daje ok. 9 tysięcy - wyjaśnia Renata Cieślik - Tarkota.

Zdaniem specjalistki grypa zdaje się jednak tracić nieco impet, co widać po lekkim zmniejszeniu się zleceń badań próbek trafiających do stacji ze szpitali. Trzeba dodać, że lekarze, by upewnić się, że ich pacjenci rzeczywiście chorują na grypę przesyłają stosowane próbki do pracowni badającej wirusa grypy w wojewódzkim sanepidzie. Liczba osób hospitalizowanych z powodu grypy wynosi obecnie 110.