Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Krychowiak: Będziemy bić się o pierwsze miejsce w Lidze Narodów

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Grzegorz Krychowiak rozegrał w reprezentacji Polski 73 meczeZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Grzegorz Krychowiak rozegrał w reprezentacji Polski 73 meczeZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. sylwia dabrowa / polska press
Reprezentacja Polski w Katowicach przygotowuje się do dwóch ostatnich meczów Ligi Narodów. W niedzielę w Reggio Emilia zagramy z Włochami, a w środę na Stadionie Śląskim z Holandią. - To, że przed ostatnmimi meczami jesteśmy liderem grupy w Lidze Narodów nie jest dla nas zaskoczeniem. Wierzyliśmy w swoje umiejętności. Stać nas, żeby powalczyć z tymi zespołami. Te mecze są piekielnie trudne, ale wszystko jest w naszych rękach. Będziemy bić się o to pierwsze miejsce - powiedział Grzegorz Krychowiak na piątkowej konferencji prasowej.

Grzegorz Krychowiak: Będziemy bić się o pierwsze miejsce w Lidze Narodów

Reprezentacja Polski po raz pierwszy podczas tego zgrupowania odbędzie dziś wspólny trening z udziałem wszystkich kadrowiczów. Zajęcia odbędą się po południu na stadionie Ruchu Chorzów. Wcześniej na konferencji prasowej na pytania gospodarzy odpowiadał Grzegorz Krychowiak.

- Mecz Ukrainą był w naszym wykonaniu piekielnie skuteczny. Wykorzystaliśmy swoje sytuacje, ale nie chcę nikogo wyróżniać. Teraz skupiamy się na meczu z Włochami, którzy mają swoje problemy. Strata kluczowych zawodników dla każdego zespołu jest poważnym osłabieniem, ale reprezentacja Włoch ma w swoich szeregach wielu wspaniałych zawodników i każdy kto w niej wejdzie na miejsce kontuzjowanego czy zarażonego gracza nie jest słabszy - stwierdził piłkarz Lokomotiwu Moskwa.

73-krotny reprezentant Polski ocenił grę Włochów.

- Znamy przeciwnika bardzo dobrze. To rywal z najwyższej półki, który ma 16 czy 17 meczów bez porażki - zresztą graliśmy z nimi niedawno i było to trudne spotkanie. Na pewno nie jedziemy tam jednak po to, żeby się bronić czy osiągnąć remis. Jedziemy tam po trzy punkty - powiedział Krychowiak.

30-letni Krychowiak ocenił grę swojego kolegi z kadry Roberta Lewandowskiego.

- Dla mnie to co wyróżnia Roberta spośród innych piłkarzy to jest zabójcza skuteczność. W dzisiejszym futbolu, zwłaszcza na pozycji napastnika, to jest najbardziej oceniane. Decydują detale, chociażby takie jak perfekcyjne strzelanie rzutów karnych. To one robią róźnicę - stwierdził "Krycha", który odniósł się także do tego, że mecze odbywają się bez kibiców.

- Na pewno mecze bez publiczności to dla nas ogromna strata, ale ważne jest to, że w ogóle możemy grać. Wiele miejsc jest pozamykanych, a my możemy kontynuować rywalizację. Wolelibyśmy grać na Narodowym, bo to jest nasz stadion, ale jak będzie potrzeba, by grać gdzie indziej to to zrobimy, bo jesteśmy profesjonalistami. Jak teraz nie kibiców na trybunach to możemy zagrać na mniejszym stadionie np. w moim rodzinnym Kołobrzegu. Tata by się ucieszył, a murawa jest perfekcyjna - stwierdził z uśmiechem Krychowiak.

Biało-Czerwoni poznali wczoraj ostatniego rywala w finałach Euro, którym została Słowacja.

- Ze Słowacją graliśmy towarzysko parę lat temu, w debiucie trenera Nawałki. Nie ma co oceniać. Natomiast mecz otwarcia Euro będzie już kluczowy. Zrobimy wszystko, żeby być przygotowanym na 100 procent i wygrać. Mamy w naszej grupie Hiszpanię, która będzie bić się o mistrzostwo Europy. To jest faworyt. Euro we Francji pokazalo jednak, że z faworytami można bić się jak równy z równym i schodzić z boiska z niedosytem. Wiele zależy od nas. Z meczu na mecz rozwijamy się, dużo lepiej wyglądamy jako zespół. Na to potrzeba czasu. Wszystko idzie w dobrym kierunku, żebyśmy na Euro pojechali o coś powalczyć - zaznaczył Krychowiak.

Kadra w sobotę o godz. 10 wyleci z Katowic samolotem czarterowym do Parmy. W niedzielę o godz. 20.45 na stadionie w Reggio Emilia Biało-Czerwoni zagrają z Włochami. W drużynie Jerzego Brzęczka pozostał Przemysław Płacheta, który udanie zadebiutował w zespole narodowym w meczu z Ukrainą.

- Premek Płacheta wszedł do zespołu, zagrał od pierwszej minuty i pokazał się naprawdę z bardzo dobrej strony. Walczył, podłączał się do akcji ofensywnych, zaliczył asystę przy bramce. Jego obecność zwiększyła rywalizację w zespole, co jest pozytywne dla trenera - dodał Krychowiak stwierdzając, że rywalizacja w kadrze była zawsze i nikt nie dostawał w niej miejsca za darmo.

- Oddechu młodszych kolegów na plecach jednak nie czuję, bo noszą maseczki - zażartował popularny "Krycha".

Krychowiak narzekał na przeładowany kalendarz w tym sezonie.

- Gramy teraz praktycznie co trzy dni i tak będzie do grudnia. Żeby grać na tak wysokich obrotach trzeba się do tego dobrze przygotować. We wszystkich ligach jest bardzo dużo kontuzji i długo się tak nie da funkcjonować. Dlatego bardzo ważna jest rotacja w składzie. Moja forma jest optymalna, ale nie perfekcyjna, bo zabrakło mi przerwy między sezonami - powiedział Krychowiak.

Zawodnik Lokomotiwu powiedział, że jest na tyle doświadczonym piłkarzem, że może grać zarówno na pozycji sześć jak i osiem.

- Gram na tej pozycji, na której ustawia mnie trener. Jeżeli gram z dwoma zawodnikami ofensywnymi, to ja jestem tym piłkarzem defensywnym. Nie mogę wtedy grać radosnej piłki i biegać po całym boisku, bo najważniejsze, żeby zespół dobrze funkcjonował. Grałem też dwa lata temu w Lokomotiwie na środku obrony, ale na razie dobrze czuję się na swojej pozycji w pomocy - stwierdził 73-krotny reprezentant Polski.

Na zgrupowanie kadry młodzieżowej wyjeżdża natomiast inny z debiutantów Robert Gumny. Uraz obrońcy FC Augsburg, którego doznał w środowym spotkaniu na Stadionie Śląskim, na szczęście nie okazał się poważny i w sobotę Gumny powinien trenować już w Opalenicy razem z reprezentacją Polski U-21.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera