Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz ma 17 lat i pracuje w sześciu firmach jednocześnie

Damian Łukowiak
Grzegorz Rawinis
Grzegorz Rawinis ARC DZ
Grzegorz Rawinis ma 17 lat, jest z Katowic. Pracuje w czterech agencjach wynajmujących pracowników, współpracuje również z warsztatem samochodowym, punktem kredytowym sieci Real i negocjuje z właścicielką restauracji.

Nie jest to częste zjawisko, nawet wśród studentów. - Z badań przeprowadzonych przez Biuro Karier Uniwersytetu Śląskiego wśród absolwentów roku akademickiego 2007/2008 wynika, że zjawisko pracy na kilku etatach nie jest zbyt częste wśród tej grupy - mówi Agnieszka Dunaj z Biura Karier Uniwersytetu Śląskiego

Wśród studentów, najczęstszym powodem podejmowania tylu prac są względy ekonomiczne oraz zdobycie doświadczenia zawodowego. Podobne motywy kierują naszym bohaterem.

Jednak, Grzegorz Rawinis którego przedstawiliśmy we wstępie do tekstu, studentem nie jest.

Pomimo tego ma biznesplan, na który wpadł jeszcze w kołysce.
Nasz rozmówca, 17-letni Grzegorz Rawinis z Katowic, pracuje w sześciu miejscach jednocześnie i wciąż uczy się w szkole. Na pytanie czy szuka kolejnych zajęć odpowiada: - Przez cały czas, bez ustanku przeglądam jakieś oferty, dzwonię po wszystkich miejscach gdzie mogę złapać coś fajnego.

Rawinis wybiera się na Uniwersytet Ekonomiczny, a także stara się nawiązać współpracę z właścicielką restauracji. - Właścicielka potrzebuje dotrzeć do większej rzeszy ludzi, więc potrzebuje reklamy firmy. Nie stać jej na agencję reklamową, a sama nie ma czasu się tym zająć, więc poprosiła mnie. I zobaczymy jak będzie - przyznaje nie bez pewności w głosie 17-latek.

Sam Rawinis ma doświadczenie w pracy w agencji reklamowej. To właśnie ją uważa za swój największy sukces. Z reklamą również wiąże swoją przyszłość. - Mam zamiar rozkręcić agencję promocyjno-reklamową, gdyż w tej branży mam największe doświadczenie. Później otworzę placówkę bankową. Mam parę takich celów w życiu, które muszę spełnić i tyle. Zresztą ukończyłem pięciodniowe szkolenie unijne ,,Zakładanie własnej firmy", więc już zacząłem robić coś w tym kierunku - wyznaje nam młody przedsiębiorca.

Agencja reklamowa oznacza kontakt z ludźmi, a nawet więcej - zarządzanie nimi. Czy 17-latek może sobie poradzić z czymś takim? - Parę razy miałem powierzone zadanie kierowania 15-20 osobami i nie miałem z tym problemu. Potrafię planować i zarządzać ludźmi. Potrafię pochwalić i nagrodzić, ale i z opierdzieleniem kogoś nie mam najmniejszego problemu. Myślę, że dam radę. I nie chodzi o to, że mam jakieś wysokie mniemanie o sobie, bo nie mam. Ale o to czy sprawi mi problem kierowanie ludźmi akurat się nie boję - wyjaśnia nasz rozmówca.
Jak wygląda jego plan dnia? - Robię masę rzeczy. Gdy idę na ósmą do szkoły - zwalniam się o piętnastej po to, żeby zdążyć do pracy na piętnastą trzydzieści. Kończę o dwudziestej pierwszej, to muszę się umówić ze znajomymi żeby gdzieś wyjść, bo bym zwariował. Często zdarzało się tak, że miałem taki maraton np. w piątek: szkoła, praca, impreza. Wracałem o szóstej do domu po to, żeby zjeść śniadanie i iść na dziewiątą do pracy na dwanaście godzin. Jeżdżę na rowerze, do niedawna grałem w militarną odmianę paintballa. Dużo czasu spędzam też na rozmowie przez telefon, mieszkamy z dziewczyną 100 km od siebie i rozmawiamy po parę godzin dziennie.

Liczba zajęć Grzegorza wydaje się być nieskończona.... Pytamy go więc, jak odnosi się do kwestii bezrobocia? - Nieprawda, że nie ma pracy - praca jest, jest jej sporo i dla chcącego nie ma nic trudnego. Jest pewien bezdomny alkoholik Rafał, któremu staram się pomóc. Nawet koleś, który bez przerwy chodzi pijany i mieszka w rozsypującym się pustostanie jest w stanie znaleźć pracę. Szukał, szukał, aż znalazł. Dostaje 25 zł dziennie, mało- ale pracuje a nie żebra. Gdyby ludzie chcieli się dokształcać, przechodzić szkolenia itd. a nie zatrzymywali się w swoim chorym półświatku gwarantuje, że znaleźli by to czego szukają. Nie ma trudnych czasów, są trudni i wiecznie niezadowoleni ludzie - przekonuje do swojej filozofii.

Sytuacja Rawinisa wydaje się więc być wyjątkowa, bowiem jak podają statystyki Biura Karier Uniwersytetu Śląskiego: 11,4% badanych studentów ma 2 lub 3 prace, ale więcej prac ma już tylko 1 % studentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!