Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzyby w maju. Czy to normalne, a może jednak wybryk natury?

CIS
arc.
Prawdziwki, podgrzybki, kozaki obrodziły wyjątkowo. I to zarówno w Beskidach jak i lasach ziemi częstochowskiej. Przy DK1 popularnej gierkówce w Siedlcu Dużym grzybiarze wystawili kilkanaście straganów oferując do sprzedaży świeżo znalezione okazy.

I pewno nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kalendarz wskazywał co najmniej połowę września. Tymczasem grzybobranie w maju musi budzić zdziwienie i pytania: czy to normalne, czy może przyroda oszalała. Zwłaszcza że doniesienia o wysypie prawdziwków napływają też z Zachodniopomorskiego, Mazowieckiego czy Borów Tucholskich.

Prof. Adam Rostański, szef Pracowni Dokumentacji Botanicznej na wydziale Biologi Uniwersytetu Śląskiego tłumaczy niespodziewane majowe grzybobranie tak: - Prawdziwki i podgrzybki o tej porze roku to zjawisko rzadkie, zatem z pewnością mamy do czynienia z anomalią. Jej przyczyn trzeba szukać w ciepłej zimie i wiośnie. Grzybnia do rozwoju oprócz wilgoci potrzebuje przede wszystkim właśnie ciepła, którego miała pod dostatkiem. Ostatnie ochłodzenie dało sygnał grzybom, że "skończyło się lato" i wystartowały z owocnikami - mówi prof. Rostański.

Czy to oznacza, że o tradycyjnym jesiennym grzybobraniu możemy już zapomnieć? Wszystko zależy od tego jakie będzie lato. Jeśli wilgotne i ciepłe, to już we wrześniu czeka nas drugi zbiór w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!