Habemus Papam: Mieszkańcy woj. śląskiego ufają papieżowi Franciszkowi [ZDJĘCIA]

Wybór nowego papieża obwieścił też dzwon Zygmunt w Krakowie. Wierni niemal natychmiast zaczęli gromadzić się w kościołach. Niecały kwadrans po informacji, że papieżem został Argentyńczyk Jorge Mario Bergoglio i przyjął imię Franciszek, w katowickiej katedrze Chrystusa Króla modliło się ponad pięćdziesiąt osób. Kolejni nadchodzili na mszę koncelebrowaną przez arcybiskupa Wiktora Skworca, zapowiedzianą niemal natychmiast za pośrednictwem internetu.

Kuria częstochowska wydała komunikat, że Kościół częstochowski na Jasnej Górze modli się wraz ze swoim arcypasterzem i ojcami paulinami, dziękując Bogu przez Maryję za nowego następcę świętego Piotra - Ojca Świętego Franciszka.

- Jakże ciepło i rodzinnie zabrzmiało dziś "Zdrowaś Maryjo", wypowiedziane po hiszpańsku przez jedną z sióstr urszulanek szarych. To język ojczysty nowego papieża - napisał w emocjach przedstawiciel kurii.

Ksiądz arcybiskup metropolita częstochowski Wacław Depo przed błogosławieństwem powiedział: - Po raz kolejny jesteśmy świadkami, że Chrystus buduje swój Kościół na człowieku. Dzisiaj na człowieku, któremu na imię Franciszek. W historii tego imienia było bardzo proste wołanie Chrystusa "Odbuduj mój Kościół". To jest również nasze zadanie razem z papieżem. Po raz kolejny zobaczyliśmy, że ziemia jest związana z niebem. Uwierzmy w wartość imienia każdego i każdej z nas.

Wybór nowego papieża to wielkie wydarzenie w życiu o. Walentego Piechaczka, franciszkanina z parafii św. Wojciecha w Bytomiu.

- To wielki dzień nie tylko dla wszystkich katolików, ale też dla każdego franciszkanina. Papież Franciszek jest zapowiedzią czasu, w którym Kościół odrodzi się w swojej prostocie, modlitwie i zaufaniu do Boga - mówi franciszkanin i przypomina historię ze świętym Franciszkiem z Asyżu oraz proroczym snem papieża Innocentego III, który zobaczył walące się mury bazyliki laterańskiej i młodzieńca, który podtrzymał mury kościoła i ocalił Lateran. - To we Franciszku Innocenty rozpoznał człowieka ze swojego snu i - jak głosi legenda - w ten sposób zatwierdził franciszkański sposób życia. To niezwykła metafora dla współczesności. Ona pomaga zrozumieć rolę i misję papieża Franciszka w dzisiejszym Kościele - zakończył.

Janina Grela z Gliwic nie kryła w rozmowie z nami emocji:

- Kiedy zobaczyłam biały dym, poczułam ulgę. Serce jakby szybciej biło. Ucieszyłam się, że mamy nowego pasterza.

Bernard Plucik, proboszcz kościoła katedralnego w Gliwicach, z kolei rzeczowo wyjaśnił: - Czekamy na mszę inauguracyjną, na pierwszą homilię nowego biskupa Rzymu. Wtedy poznamy program i kierunek pontyfikatu. W każdej mszy będziemy się modlić za nowego papieża, podobnie jak to było w przypadku Jana Pawła II, Benedykta XVI i teraz za Franciszka. W ostatnich dniach modliliśmy się o wybór nowego papieża i to się dokonało.

Renata Zdebel z Kłobucka bardzo przejęła się tym, co wydarzyło się w Watykanie.

- Nowy papież robi niezwykle miłe wrażenie. Obserwowałam przygotowania i przebieg konklawe przez ostatnie dni. Jednak ten wybór przypomniał mi dzień, kiedy na tron Piotra wstępował Jan Paweł II. Wtedy przeżywaliśmy to mocniej. Byliśmy zaskoczeni, że to nas spotkał taki zaszczyt. Sądzę, że dzisiaj to samo czują Argentyńczycy.

Z kolei Grażyna Haska z Mysłowic mówi wprost: - To będzie mój papież. Jestem zaskoczona jego skromnością.

Patrycja Sekuła z Katowic o wyborze dowiedziała się w kościele z ambony. - Myślę, że Jorge Mario Bergoglio powinien scalić całą brać chrześcijańską, bo jak wiemy, Europa odchodzi od wiary. Będę się za niego modliła - zapowiada.
W rodzinie Draganów i Traczów z Żor wczoraj mówiło się tylko o nowym papieżu.

- Od razu rozległy się telefony. Mama zadzwoniła do cioci, wymieniały się spostrzeżeniami. Były zaskoczone, ale ja przypuszczałem, że papieżem może zostać ktoś z Ameryki Południowej - mówi Marek Dragan. - Wyniki konklawe zwykle są niebanalne, a wybór na papieża Josepha Ratzingera był tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Wybór na papieża Argentyńczyka bardzo mi się podoba. Liczę, że za rok Argentyna zdobędzie Mistrza Świata. W końcu teraz mają po swojej stronie nie tylko Messiego, ale i Jorge Mario Bergoglio - uśmiecha się.

Współpraca: MZ, MCH, KD, PG

*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]