Retro Liga pokazuje współczesnym kibicom, jak wyglądała sportowa rywalizacja na piłkarskich boiskach przed II wojną światową. Mecze odbywają się zgodnie z ówczesnymi zasadami, a sędziowie i zawodnicy ubrani są w historyczne stroje, nawiązujące do tych oryginalnych, w których występowali przed dziesięcioleciami zawodnicy. W 2019 roku o prymat w Retro Lidze walczyło w Polsce pięć zespołów, a najlepsza okazała się Lechja Lwów, reprezentowana przez zespół z Dzierżoniowa. W obecnym sezonie mistrz Polski gra w jednej grupie z WKS37PP Kutno i WKS10PP Łowicz. Debiutant Hakoach Będzin (Hakoach w języku hebrajskim znaczy – siła) gra natomiast z WKS Grodno oraz WKS Śmigły Wilno, odtwarzany przez reprezentantów z Warszawy.
Jakie były zatem początki będzińskiej ekipy, która przenosi nas dziś w sportową przeszłość?
- Pomysł rodził się w mojej od wielu lat, ale zawsze coś stało na przeszkodzie. Jednym razem lokalna polityka, innym razem brak funduszy. Będąc od lat zaangażowany w przywracanie historii Żydów Będzina szukałem kolejnej formy dotarcia do odbiorcy, zainteresowania tą fascynująca i ważną historią kolejnych osób – mówi Adam Szydłowski, menadżer Hakoachu Będzin, który na co dzień jest członkiem zarządu Powiatu Będzińskiego.
- Wcześniej Dni Kultury Żydowskiej (15 edycji), wykłady dla młodzieży, spacery tematyczne po mieście, 5 lat temu powołałem i stworzyłem muzeum, galerię Cafe Jerozolima, aż w końcu w zeszłym roku moje marzenie się spełniło. Historia klubu Hakoach to lata 1915-1939, ale ilość wydarzeń sportowych, doskonałych spotkań i historie zacnych żydowskich obywateli naszego miasta, włączonych w budowanie Żydowskiego Towarzystwa Gimnastyczno Sportowego Hakoach Będzin, myślę że wystarczyłyby na grubą książkę – dodaje.
8 września 2019 roku, na stadionie Sarmacji Będzin, doszło do symbolicznego meczu dwóch przedwojennych drużyn. Na koszulkach graczy kibice dostrzegli nazwiska przedwojennych graczy Hakoachu i Sarmacji. Zawodnicy ubrani byli w stroje z epoki, a cały mecz był próbą rekonstrukcji dawnych zmagań piłkarzy. Te dwa kluby stoczyły wiele pojedynków na murawie boiska. Historia Hakoachu Będzin zakończyła się wraz z wrześniem 1939 roku i początkiem II wojny światowej. Wielu zawodników zginęło podczas Holokaustu. Po wojnie klub już się nie odrodził. Teraz historia stała się znów współczesnością.
- W wyniku poszukiwań w archiwach, szczególnie prywatnych, kontaktów z rodzinami byłych zawodników, rozsianymi na całym świecie (Izrael, Stany Zjednoczone, Szwajcaria), udało się nam odwzorować jeden z oficjalnych strojów żydowskiej drużyny. Cały czas szukam, zbieram informacje i bardzo często trafiam na zaskakujące odkrycia. Pomoc Stowarzyszenia Retro Ligi, w którym nasza drużyna rozpoczęła rozgrywki, też jest nie bez znaczenia. Dopasowanie do ówczesnych realiów gry w piłkę i ogólnie zachowania z lat 30 ubiegłego wieku oraz dbałość o fakty historyczne to główne zadania dla drużyn wchodzący w skład tego stowarzyszenia – podkreśla Adam Szydłowski.
Reaktywowany zespół Hakoachu Będzin miał rozegrać jeden mecz pamięci, ale stało się inaczej.
- Złożony z moich przyjaciół, znajomych i byłych graczy Sarmacji Będzin obecnie gra w rozgrywkach Retro Ligi, a także towarzyskie sparingi z okolicznymi zespołami: Sarmacją Będzin, K.S Zagłębianką, a o ostatnio dwa mecze z Cyklonem Rogoźnik, czyli reprezentacją gminy Bobrowniki. Wiekowo przekrój, jak na drużynę oldboyów przystało oczywiście, składa się 30. latków, 40. latków i 50. latków z małymi dwoma wyjątkami. Wśród szerokiej kadry są byli zawodnicy klasy okręgowej, IV ligi, nieliczni zawodnicy zrzeszeni w PZPN oraz najzwyklejsi amatorzy, wszyscy kochający sport i grę w piłkę. Przed nami, odłożony z uwagi na pandemię, mecz wyjazdowy w Izraelu z drużyną Hakoach z Ramatganu. Początkowo mecz miał się odbyć 26 kwietnia br. Kupione bilety czekają na ich realizuję, a zawodnicy z Ramatgan na gości z Polski – podkreśla Adam Szydłowski.
By utrzymać dobrą formę trzeba jednak trenować. - Zimą treningi odbywały się w obiektach sportowych należących do gminy Będzin, za co oczywiście wielkie dzięki dla władz miasta, ale od niedawna trenujemy w dzielnicy Podłosie. Na dawnym boisku szkolnym i w ramach współpracy z dyrekcją Przedszkola nr 11 staramy się przywrócić dawną jego świetność. Treningi tradycyjnie odbywają się w każde czwartki – mówi Adam Szydłowski.
W ramach Retro Ligi zespół Hakoachu Będzin rozegra kolejny mecz w Warszawie 29 sierpnia z drużyną WKS-u Śmigły Wilno. Na koncie będzinianie mają już 2 pkt za wygraną 3:0 z WKS-em Grodno (mecz odbył się 4 lipca). Tylko i aż 2 punkty, bowiem przed wojną nikt nie przyznawał za wygraną 3 punktów.
Rozgrywki Retro Ligi w tym sezonie to 6 zespołów, historyczne stroje i przedwojenne zasady gry. No i oczywiście sportowe emocje na najwyższym poziomie. Z powodu pandemii koronawirusa zrezygnowano w trakcie rozgrywek grupowych z meczu oraz rewanżu, tak więc każdy z zespołów rozegra po dwa mecze. Życzymy powodzenia w piłkarskich zmaganiach będzińskim piłkarzom.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?