Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hala Gliwice. Czy ktoś skusi się na giganta?

Marlena Polok-Kin
Miasto nie znalazło najemcy hali Gliwice i szykuje kolejny przetarg. Co się stanie, jeśli chętny na dzierżawę megahali znów się nie znajdzie?

Hala Gliwice, budowana przez miasto kosztem ok. 320 milionów złotych przy ulicy Akademickiej, rośnie w oczach. W tej chwili to stan surowy otwarty, ale w najbliższym czasie wykonawca, skierniewicka firma Mirbud, rozpocznie budowę dachu. Inwestycja ma się zakończyć jesienią przyszłego roku.

Jednak to nie jej przebieg może władzom Gliwic spędzać sen z powiek. Pierwszy przetarg, który miał wyłonić operatora-dzierżawcę hali, nie miał żadnego odzewu – nikt nie złożył oferty. Pomimo że przed ogłoszeniem przetargu miasto zapewniało, że są zainteresowane obiektem firmy. Wciąż w związku z tym nic nie wiadomo o planach imprez, które mogłyby się tu odbywać. A czasu coraz mniej – obiekt ma być gotowy jesienią przyszłego roku, a kalendarze wielkich wydarzeń, np. sportowych, są konstruowane z dużym wyprzedzeniem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Hala Podium Gliwice rośnie. Tak wygląda z lotu ptaka [ZDJĘCIA Z DRONA]

Za wysoka poprzeczka?

Ustalony w pierwszym przetargu miesięczny czynsz w wysokości ok. 90 tysięcy złotych to jeszcze nie wszystkie koszty, jakie musiałby ponieść potencjalny operator gliwickiej hali. Do tego dochodzi wymóg organizacji ponad stu imprez rocznie, przez które miałoby przewinąć się ponad 700 tys. widzów – to zadanie tylko dla orłów tej branży. I na takich profesjonalistów miasto liczyło. Dzierżawa miałaby obowiązywać na 20 lat. Czy rzeczywistość zweryfikowała plany i oczekiwania gliwickiego samorządu?

– Analizujemy teraz przyczyny, dla których nie znaleźli się oferenci i pracujemy nad warunkami kolejnego przetargu – a ten powinien zostać ogłoszony jeszcze w czerwcu – powiedział nam wiceprezydent Gliwic, Adam Neumann. Jego zdaniem, sytuacja jest złożona._Mógł na nią mieć wpływ m.in. fakt, że wciąż, dopóki trwa budowa hali, nie można sprecyzować dokładnie podatku od nieruchomości, szacunkowo to około 1,5 mln zł.

Adam Neumann twierdzi, że znalezienie najemcy w pierwszym przetargu byłoby sprawą idealną, jednak brak rozstrzygnięcia przy tak wielkiej inwestycji nie jest porażką. Miasto raczej nie będzie chciało obniżać poprzeczki i wymagań stawianych operatorowi hali.

– Halę budujemy po to, aby odbywały się tam imprezy, aby żyła, raczej nie ma mowy o zmniejszeniu ilości imprez, które miałyby odbywać się w tym miejscu – tłumaczy.

Jak się dowiedzieliśmy, rozważa za to kwestię podzielenia się pewnymi kosztami z potencjalnym najemcą.
A co, jeśli kolejne przetargi także nie przyniosą rozstrzygnięcia? Wiceprezydent Neu-mann nie wyklucza, że w ostateczności miasto mogłoby powołać spółkę do zarządzania halą i samo poniosłoby koszty utrzymania obiektu. – Na całym świecie sport i kultura są dotowane, to dlaczego mielibyśmy się tego obawiać w Gliwicach? – mówi gliwicki wiceprezydent.

Ile miałoby kosztować utrzymanie hali? Mniej więcej 8-10 milionów rocznie. – To tyle, ile nas obecnie kosztuje rocznie Gliwicki Teatr Muzyczny, który ma czterysta miejsc – wylicza Neumann i twierdzi, że Gliwice na to stać.

Zapewnia nas, że prowadzone są rozmowy dotyczące organizacji imprez sportowych w hali, ale z drugiej strony fakt, że nie jest gotowa, nie może skutkować podpisaniem konkretnych umów.

Wciąż liczą na unijną kasę

Kontrowersje wciąż budzi sprawa unijnego dofinansowania dla tej inwestycji. Chodzi o niebagatelną kwotę, bo około 141 mln złotych. Teraz miasto buduje halę, przypomnijmy, ze środków własnych i kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Nadal uważa jednak, że wiąże je umowa z Urzędem Marszałkowskim w Katowicach, który przed laty wpisał ją na listę projektów kluczowych woj. śląskiego, potem zaś skreślił, gdy pojawiły się wątpliwości ze strony Komisji Europejskiej (marszałkiem był wówczas Adam Matusiewicz).

Miasto pozwało więc do sądu Urząd Marszałkowski. Jeszcze w marcu przed Sądem Okręgowym w Katowicach miała się odbyć rozprawa. Ważna, bo mogła zaważyć na dalszych losach finansowania hali. Nie doszło do niej, a katowicki sąd wezwał samorząd Gliwic do mediacji. Nie przyniosła jednak rezultatu. Obie strony oczekują teraz sądowego rozstrzygnięcia sporu.


*\

Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera