Hala targowa może być sercem miasta. A w Katowicach? "Dobrze zaprojektowane" Anny Dudzińskiej

Opowieść o rzeczach oczywistych, o których tak łatwo zapominamy. Miasta potrzebują miejsc, w których chcielibyśmy bywać. – Hale targowe to miejsca bardzo magiczne. Zawsze mnie fascynowały – mówi architekt Tomasz Studniarek z biura architektonicznego Archistudio.

To właśnie Tomasz Studniarek zaprasza nas dzisiaj w podróż po halach targowych Europy. Przemierzymy kontynent w poszukiwaniu tych najciekawszych, na które warto się oglądać.

– Najciekawsze i najsłynniejsze stare hale, które zwiedzałem, to te w Madrycie czy Barcelonie. Mamy tam przykłady świetnych rozwiązań z przełomu wieków. W których rzeczywiście tętni życie i które czasami działają całą dobę – zauważa Studniarek. I dodaje: – Są miejscem spotkań, ale także atrakcją turystyczną. Tworzą w miastach enklawy, w których toczy się życie.

CZYTAJ TAKŻE: Dobrze zaprojektowane EXTRA. Robert Konieczny z architektonicznym Oscarem!

Pan Tomasz jest miłośnikiem rybnej kuchni. Nowych rybnych smaków szuka w miejscach, które architekci przekształcili w atrakcyjne hale targowe.

Studniarek: – Oto doskonały przykład. Holandia, Rotterdam. Powstała tam zupełnie nowa, współczesna hala targowa, która jest tylko reminiscencją tego, co budowaliśmy kiedyś. To połączenie strefy komercyjnej, czyli mieszkań, apartamentów, z halą targową – ze strefą gastronomiczną, restauracyjną.
Nie może dziwić, że Tomasz Studniarek zachwyca się tym miejscem. – Te apartamenty tworzą właściwie sklepienia nad przestrzenią hali, wznoszą się na 40 metrów. To jest fantastycznie zaprojektowane. Zadbano o każdy detal – wewnątrz jest nawet współczesna grafika.

A wszystkim zajęli się wysokiej klasy specjaliści z biura MVRDV. Ta hala po prostu żyje, a architektom udało się przyciągnąć miłośników nie tylko dobrego jedzenia. Podobnie jest zresztą z niedawno otwartą halą Koszyki w Warszawie. – To bardzo dobry projekt biura JEMS z Warszawy – mówi Studniarek. – Przeprowadzono tam świetną rekonstrukcję hali. A restauracje, które tam się znajdują, przyciągają w tej chwili tłumy.

A na Śląsku? Czy mamy szanse na hale targowe z prawdziwego zdarzenia? Tomasz Studniarek uważa, że jedna z okazji przeszła nam niestety koło nosa.

– Taką wspaniałą halą był Supersam przy Skargi – zauważa smutno Studniarek. – Hala powstała w latach 30. Była zupełnie unikatowa, bo na taką skalę nie budowano konstrukcji stalowych, spawanych. Słynny konstruktor, profesor Bryła, stworzył niepowtarzalny budynek, wspaniały wręcz.

Jakie miejsca mogłyby przejąć taką rolę? Jest hala parkowa obok Parku Kościuszki, są budynki Porcelany Śląskiej, ale jest też w samym centrum aglomeracji katowicki „stary” dworzec kolejowy.