Halina Bieda: Mamy doświadczonych posłów i senatorów, którzy zabiegają o sprawy Śląska GOŚĆ DNIA

Gość Dnia Halina Bieda

Marcin Zasada zapytał jak to jest, że jeszcze kilka dni temu nie wszyscy kandydaci Koalicji Obywatelskiej uzbierali wymaganą liczbę podpisów. Przypomnijmy, sytuacja była aż tak zła, że Markowi Plurze z pomocą musieli przyjść działacze m.in. z Wrocławia. Ostatecznie odpowiednią ilość podpisów udało się zebrać.

- Każdy musi odpowiadać za siebie - uważa Halina Bieda.

Poranna rozmowa Dziennika Zachodniego i Radia Piekary dotyczyła głównie samorządów w świetle jesiennych wyborów parlamentarnych.

- Samorządy mają coraz więcej zadań, na które nie dostają środków. Np. podniesienie płacy minimalnej w wielu jednostkach samorządów, skąd wziąć na to pieniądze? - zastanawia się Bieda.

Radna podkreśla, że podniesienie pensji minimalnej wpłynie na spłaszczenie zarobków pracowników magistratu. Tyle samo mogą zarabiać nowi urzędnicy, jak i ci z kilkudziesięcioletnim stażem pracy. Na dodatek do kas samorządów wpłynie teraz mniej pieniędzy z powodu zerowego PIT-u do 26 roku życia, a dodatkowych pieniędzy dla samorządów nie widać.

- Czy finansowa zagłada samorządów to coś, co państwo dostrzegacie? - pyta Zasada.

- Tak - odpowiada Bieda.

Zasada zauważył, że wielu samorządowców KO jesienią chce przeprowadzić się do Warszawy.

- Mamy doświadczenia posłów i senatorów, którzy zabiegają o sprawy Śląska. To nie jest tak, że w nowej roli zapominamy o sprawach regionu - mówi Bieda.