MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Halo, trener Marek Papszun? Jestem gruby, ale chcę grać w Rakowie". Norweski bramkarz zostanie nowym "fat goalie"

Bartłomiej Romanek
Wayne Shaw to najsłynniejszy "fat goalie" ostatnich lat. Kristoffer Klaesson wygra walkę z głodem?
Wayne Shaw to najsłynniejszy "fat goalie" ostatnich lat. Kristoffer Klaesson wygra walkę z głodem? Eleven
Tym razem sam zadzwoniłem do trenera Marka Papszuna, zgłaszając gotowość do gry w ukochanym klubie. "Halo, trenerze! Jestem gruby i odbijam kupony w McDonald's, jak zdejmę okulary, to nie widzę przeszkód, by strzec bramki Rakowa" - rzucam do coacha. Ale nie mam szans, bo profesjonalizm jest wpisany w jego trenerskie DNA. Zdaniem mediów trener zraz odeśle Norwega Kristoffera Klaessona. Bramkarz, który przyszedł do Rakowa z nadwagą, zajadał debiutancką tremę w jednej z restauracji McDonald's.

Halo, trener Marek Papszun? Jestem gruby, ale chcę grać w Rakowie

Najsłynniejszym "fat goalie" w ostatnich latach był Wayne Shaw. 150-kilogramowy bramkarz i asystent trenera Sutton United. Shaw zasłynął zjedzeniem placka na ławce rezerwowych podczas meczu z Arsenalem Londyn w Pucharze Anglii. Olbrzym zaraz po tym zdarzeniu wyleciał z klubu.

Powodem był zakład bukmacherski. Za postawienie na to, że Shaw zje placka, każdy mógł wygrać 8 funtów za każdego postawionego funta. Shaw zaprzeczał, że wiedział o zakładzie, ale po jego placku pozostał niesmak. W samym Sutton nikt nie płakał, że w kadrze znalazło się 150 kilogramów bramkarza mniej.

Klaesson zyska sławę jako "fat goalie"?

Kto wie, być może Shawa popularnością przebije nowy bramkarz Rakowa Częstochowa. Kristoffer Klaesson, ściągnięty z Leeds, miał być zastępcą Vladana Kovacevicia. Do drużyny byłego mistrza Polski dołączył z wyraźną nadwagą. Regularne treningi mogłyby mu pomóc w powrocie do formy, ale Norweg został spotkany przez częstochowskich kibiców w... restauracji McDonald's, gdzie zajadał stres związany przenosinami do nowego klubu.

Jak poinformował Przegląd Sportowy, czas Klaessona w Częstochowie dobiegł już końca. U trenera Marka Papszuna nie ma tolerancji na brak profesjonalizmu. Na dodatek całkiem udany początek ma Kacper Trelowski. W 4 meczach zaliczył 3 czyste konta, przy okazji dorzucając minuty jako młodzieżowiec.

Raków powinien sprowadzić z Norwegii skoczka. Oni przynajmniej trzymają wagę

"Halo, trenerze! Jestem gruby i odbijam kupony w McDonald's, jak zdejmę okulary, to nie widzę przeszkód, by strzec bramki Rakowa" - trener Papszun mojej prośby nie kupi. Raków po przygodach z Klaessonem i Brunesem, przekonuje się, że Haaland jest jeden, a z Norwegii co najwyżej warto sprowadzać skoczków narciarskich. Oni przynajmniej nie mają problemów z wagą.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska wygrywa na inaugurację

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni