Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hanysy kontra Gorole. W niedzielę 21 sierpnia pierwsza w historii wielka bitwa na wędki w Porębie

OPRAC.:
Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Kto tym razem okaże się lepszy? Hanysy czy Gorole?Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Kto tym razem okaże się lepszy? Hanysy czy Gorole?Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE mat. organizatorów
Miłośnicy wędkarstwa ze Śląska i Zagłębia mogą już ostrzyć haczyki. Oto nadchodzi wielkie starcie, w którym ostatecznie rozstrzygnie się odwieczny spór: kto lepszą rybę złowi, Hanys czy Gorol? Kto wyciągnie wielkiego szczupaka, a kto pozostanie (z) leszczem? Sprawa rozstrzygnie się już w najbliższą niedzielę 21 sierpnia w Porębie koło Zawiercia, gdzie nad zbiornikiem Poręba II śmiałkowie z dwóch drużyn "skrzyżują" swe wędki w walce o tytuł najlepszych wędkarzy.

Podczas I Integracyjnych Zawodów Wędkarskich „Hanysy vs Gorole", organizowanych przez Okręg PZW Katowice, w szranki staną wędkarze z obydwu stron rzeki Brynicy. Zgodnie z wędkarskim powiedzeniem machaj wędą, ryby będą, zawodnicy „zamoczą kije" niedzielnym rankiem o godz. 7, a zawody trwać będą do godz. 13. Organizatorzy przewidzieli trzy kategorie łowienia, w których oceniani będą uczestnicy:

  • łowienie na spławik batem (długa wędka bez kołowrotka),
  • łowienie na spławik wędką metodą odległościową (krótsza wędka z kołowrotkiem),
  • łowienie metodą gruntową.

Każda z trzech kategorii charakteryzuje się zupełnie odmiennym sposobem łowienia i używanym wyposażeniem. Niezależnie od wybranego stylu, uczestników czekają wielkie sportowe emocje i dobra zabawa. Co ważne, w zawodach wystartować mogą także najmłodsi miłośnicy wędkowania. Dla najlepszych wędkarzy przewidziano atrakcyjne nagrody, a całość zakończy się wspólnym "wędkarskim", polowym posiłkiem.

- Zawody „Hanysy vs Gorole" to czysta, sportowa rywalizacja w towarzyskiej i przyjemnej atmosferze. Ponieważ podobne, międzymiastowe zmagania odbywają się co roku pomiędzy wędkarzami z Sosnowca i Mysłowic, dlatego zainspirowani postanowiliśmy zorganizować je w szerszej formule i zaprosić do zabawy wszystkich chętnych z terenu całego Śląska i Zagłębia. Mamy nadzieję, że wydarzenie zagości na stałe w kalendarzu imprez organizowanych przez Okręg PZW Katowice – mówi pomysłodawca wydarzenia Zygmunt Witkowski, prezes Koła PZW nr 55 Sosnowiec Niwka.

Nie przeocz

Marszałek województwa kapitanem „Hanysów", przewodniczący Metropolii kapitanem Goroli

Pomysł pierwszych w historii zawodów wędkarskich „Hanysy vs Gorole" spotkał się z zainteresowaniem i wsparciem przedstawicieli władz województwa. Do tego stopnia, że kapitanami drużyn Hanysów i Goroli będą odpowiednio: marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski oraz przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Kazimierz Karolczak, których instytucje są partnerami wydarzenia.

- Hobby wędkarskie ma w sobie „to coś", powód, dla którego tak wiele osób chwyta za wędkę i jest gotowa spędzić wiele godzin, wyczekując na rybę. Świat, w którym żyjemy, nieustannie pędzi i robi to coraz szybciej. Spędzanie wolnego czasu na łonie natury zawsze sprzyja odpoczynkowi i rozluźnieniu, bez względu na pogodę – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego, kapitan Drużyny Hanysów.

O wyjątkowości wydarzenia przekonuje także kapitan drużyny Goroli. - Organizowanie tego typu wydarzeń ma niebagatelne znaczenie dla integracji mieszkańców całego naszego regionu, zwłaszcza gdy w luźniejszej i humorystycznej formule możemy wzajemnie zażartować z zaprzeszłych animozji oraz wspólnie spędzić czas, oddając się sportowym pasjom – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Wśród uczestników swój udział zapowiedzieli także goście specjalni: senator Joanna Sekuła, poseł Mateusz Bochenek, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński czy burmistrz Poręby Ryszard Spyra.

Zobacz także

Wspólnie spędzony czas i atrakcyjne nagrody

Na terenie Śląska i Zagłębia nie brakuje wędkarskich akwenów, co sprzyja rozwojowi tej pasji. 

- W Polsce łowi około 1,5 mln osób, a samo wędkarstwo bardzo różni się od stereotypowego wyobrażenia o tym sporcie. Wielu moich znajomych jest zaskoczona, że zamiast robaka, jako przynętę używam np. kulek o aromacie ananasa, truskawki, miodu, brzoskwini czy kokosa. Gdy raz wybiorą się ze mną na karpiową zasiadkę zazwyczaj chcą ponownie. Dziwią się też, że w tym sporcie tak ważna jest taktyka, umiejętność obserwacji i dynamika aktywnego łowienia - mówi dr Krystian Dudek, na co dzień wykładowca Akademii WSB i właściciel agencji PR Instytutu Publico, fan wędkarstwa karpiowego.

- Cieszę się, że mogę wziąć udział w tak pozytywnej inicjatywie promującej szacunek wobec natury i dającej okazje poznać "kolegów po kiju" z innych miast. Sukcesem Organizatorów jest też udział najmłodszych wędkarzy, dla których przygotowaliśmy specjalne upominki - dodaje Krystian Dudek.

Dla zwycięzców zawodów przewidziano atrakcyjne nagrody, ufundowane przez partnerów: województwo śląskie, Metropolię GZM, Decathlon Polska i Instytut Publico, który zapewnił nagrody dla najlepszego młodego Hanysa i Gorola.

Kto okaże się lepszy – Hanysy czy Gorole? Tego dowiemy się już w niedzielę 21 sierpnia, choć to wcale nie będzie w tym wydarzeniu najważniejsze. Jak podkreślają organizatorzy, liczy się przede wszystkim integracja, wspólnie spędzony czas i pozytywne emocje na łonie natury. Życzymy połamania kijów!

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera