Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hit ekstraklasy futsalu w Bielsku-Białej

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Zawodnicy Rekordu Bielsko-Biała (białe stroje) na razie są poza zasięgiem rywali.
Zawodnicy Rekordu Bielsko-Biała (białe stroje) na razie są poza zasięgiem rywali. ARC nm.pl
W niedzielę BTS Rekord Bielsko-Biała, lider ekstraklasy futsalu, podejmuje drugą w tabeli Gattę Zduńska Wola. - Mamy coś do udowodnienia - mówi trener bielszczan Andrzej Szłapa. Początek meczu o 13.15.

Fantastycznie grający w tym sezonie BTS Rekord tak wysoko wywindował poprzeczkę, że urwanie punktu bielskiemu zespołowi traktowane jest przez rywali, jak wygranie meczu. Tak też było w Gdańsku, gdzie remis zespołu AZS UG Gdańsk z ekipą Rekordu (4:4) uznano za wielki sukces gospodarzy.

- Nie ma nieśmiertelnych ludzi, nie ma nieśmiertelnych zespołów - komentuje trener Rekordu Andrzej Szłapa. - Nie jesteśmy nie do pokonania, choć rzeczywiście trudno z nami wygrać - w zasadzie jeszcze nikt z nami w tym sezonie nie wygrał. Dla rywali remis z nami to sukces. My traktujemy go, jak porażkę, ale nie robimy z tego tragedii. Mieliśmy słabszy dzień, wiele rzeczy nie zadziałało, jakbyśmy chcieli. Powodów było kilka, że straciliśmy punkty w Gdańsku - przyznaje szkoleniowiec Rekordu.

W podobnym tonie wypowiada się Łukasz Biel, wychowanek BTS Rekord.
- Niełatwo podtrzymywać taką zwycięską serię. Gdzieś mogła nam się przytrafić strata punktów. Ale szanujemy ten remis, w dalszym ciągu jesteśmy niepokonani i z optymizmem przystępujemy do meczu z Gattą. Znamy swoją wartość - podkreśla.

W niedzielę w Bielsku-Białej dojdzie do szlagieru w ekstraklasie futsalu. W hali w Cygańskim Lesie lider tabeli, niepokonany dotąd BTS Rekord, podejmie mistrzów Polski, zespół Gatty Zduńska Wola, który także jeszcze nie przegrał.
Mecze tych drużyn są widowiskowe, ale nie zawsze kończyły się dobrze dla bielszczan. W poprzednim sezonie Gatta wygrała w Bielsku-Białej aż 7:2.

- Tamta sytuacja na pewno się nie powtórzy. Bardzo ciężko pracujemy na treningach, by wszystkie schematy, stałe fragmenty gry, były dopracowane do perfekcji. Trener zwraca nam uwagę na detale. To będą zupełnie inne mecze - zapowiada Łukasz Biel.
Trener Andrzej Szłapa zaznacza, że starcie z Gattą rekordziści traktują „jak kolejny ważny mecz”.

- Do każdego przeciwnika podchodzimy tak samo. Niemniej gramy z mistrzem Polski, więc będzie to wyjątkowy mecz. Poza tym, mamy coś do udowodnienia. Przegraliśmy tu z nimi 2:7 - przypomina. - Jak będzie tym razem? Mamy lepszy zespół, niż w poprzednich meczach z Gattą. Gramy jako lider, a to zobowiązuje. Gramy we własnej hali i będziemy dobrze przygotowani. Wierzę, że wyjdziemy z tego meczu zwycięsko - zaznacza.

Spotkanie rozpocznie się o nietypowej dla bielskich kibiców futsalu porze - w niedzielę o 13.15. Transmisja w TVP Sport.

Katastrofa samolotu pod Częstochową

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo