Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokeiści GKS Tychy świętowali zdobycie złota, ale myślą już o grze w Lidze Mistrzów

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Hokeiści GKS Tychy świętowali zdobycie mistrzostwa Polski
Hokeiści GKS Tychy świętowali zdobycie mistrzostwa Polski Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Hokeiści GKS Tychy wzięli udział w mistrzowskiej paradzie prezentując na ulicach miasta okazały puchar za wygranie ligi i świętowali razem z kibicami złoty medal MP. Zanim autobus z hokeistami zaczął krążyć po Tychach działacze i trener GKS podsumowali zakończone właśnie rozgrywki.

- W takim play offie jeszcze nie grałem ani jako zawodnik, ani jako trener - powiedział Andrij Gusow, szkoleniowiec tyszan. - Zagraliśmy w nim super mecze - np. szóste spotkania w Gdańsku czy Nowym Targu. Z rywalizacji z Cracovią nie jestem do końca zadowolony, ale też trudno jest utrzymać maksymalną koncentrację zespołu tak długo. Play off trwał 2,5 miesiąca, a sprawę tytułu powinno załatwić się w miesiąc. Cały czas wierzyłem jednak w swój zespół, bo byliśmy dobrze przygotowani do sezonu.

Zarówno prezes Tyskiego Sportu Grzegorz Bednarski jak i szef sekcji hokejowej Wojciech Matczak bardzo chwalili zawodników za to, że obronili tytuł mistrzowski.

- Dziękuję chłopakom za charakter i za to, że nie poddali się w żadnym z tych meczów - powiedział prezes Bednarski. - Ukłony również dla trenera Gusowa i całego sztabu szkoleniowego za wykonaną robotę. Jesteśmy bardzo zadowoleni, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Uśmiech nie schodzi z naszych twarzy i oby tak było co roku.

- Chłopaki wytrzymali ciśnienie, choć przecież wystarczyłaby bramka Zapały w dogrywce w No-wym Targu i nie byłoby nas w finale - stwierdził Matczak. - Szczególnie chciałem pochwalić Johna Murraya. Wielu mówiło, że “Jasiek Murarz” się już wypałił, że może za długo gra w Polsce, a tymczasem nasz bramkarz w decydujących meczach play off spisywał się fantastycznie i to złoto to jego wielki sukces.

Finałowe zwycięstwo nad Cracovią sprawiło, że wygrała koncepcja długofalowego budowania drużyny jaką obrano w Tychach, a nie drogi na skróty i zbudowania zespołu tylko na play off jaki wybrano w Krakowie.

- Jeśli wszyscy by tak robili to do rozpoczęcia play off właściwie nie byłoby po co chodzić na hokej, więc chyba nie tędy droga. Dla nas ważny jest styl, jakość widowiska i to przez cały sezon. My już w maju, najpóźniej w lipcu mamy gotową drużynę i potem może w niej dojść co najwyżej do pojedynczych roszad na wniosek trenera - dodał Matczak.

Po zdobyci tytułu mistrzowskiego kontrakt trenera Gusowa automatycznie uległ przedłużeniu na kolejny sezon.

- Nie ukrywam, że mam ofer-ty pracy z zagranicy, ale mam też ważną umowę w Tychach i już myślę o nowym sezonie, o tym, by ta drużyna była jeszcze lepsza. Wiem, że działacze GKS też myślą o nowych rozgrywkach - powiedział białoruski szkoleniowiec.
Plany na przyszłość zdradził prezes Bednarski: - Głosowaliśmy za otwarciem ligi, bo w polskim hokeju jest luka pokoleniowa i brakuje dobrych polskich hokeistów. Jest ich w kraju 50-60, a to stanowczo za mało. Uważamy, że każdy klub PHL obowiązkowo powinien prowadzić szkolenie młodzieży, a za wystawianie do składu w lidze młodych Polaków zespoły powinny dostawać gratyfikację finansową dokładnie tak samo jak to dzieje się w piłce nożnej. Zawsze szukamy balansu między Polakami i zawodnikami zagranicznymi. Jesteśmy jednak polskim klubem ze Śląska i chcemy, żeby grało u nas jak najwięcej Kotlorzów, Jeziorskich, Bizackich, czyli naszych wychowanków. Oczywiście, że musimy się wzmocnić obcokrajowcami, ale na pewno nie pójdziemy drogą Cracovii.

Szef Tyskiego Sportu nie chciał zdradzić jaką premię dostaną jego zawodnicy za obronę tytułu. - Na pewno premia się zawodnikom należy i myślę, że wszyscy będą z niej zadowoleni - stwierdził Bednarski dodając, że ten sezon kosztował klub więcej niż poprzedni.

W nagrodę za zdobycie złota GKS znów zagra w Hokejowej Lidze Mistrzów. - Trzeba mierzyć siły na zamiary, ale skoro przed rokiem odnieśliśmy w tych rozgrywkach historyczne pierwsze zwycięstwo, to może teraz uda nam się wygrać dwa razy. Zapewniam kibiców, że nie planujemy grać meczów LM poza Tychami, bo to Stadion Zimowy jest naszą twierdzą - dodał Bednarski.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Puchar Tymbarku na Stadionie Śląskim

W PUNKT ODC. 3 Ekstraklasa podzielona!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo