Choć był to finał mistrzostw świata Elity w hokeju, to wynik w Moskwie mieliśmy typowo piłkarski. Długo wydawało się, że o złotym medalu zadecyduje tylko jedna bramka. Drugiego gola Kanadyjczycy strzelili na sekundę przed końcem spotkania.
Obrońcy tytułu zrewanżowali się Finom za porażką w fazie grupowej (0:4) i zasłużenie sięgnęli po złoto. Drużyna Suomi po dziewięciu kolejnych zwycięstwach doznała w Rosji pierwszej porażki potwierdzając, że mecze finałowe są jej przekleństwem. Finlandia po raz 10 grała w finale MŚ i tylko dwa razy wywalczyła tytuł mistrzowski.
Prowadzenie dla Kanady zdobył w I tercji Connor McDavid trafiając z bliska pod poprzeczkę. Finowie starali się odrobić straty, ale to Kanadyjczycy dwa razy razy częściej strzelali na bramkę rywali. W ostatniej minucie Finowie postawili wszystko na jedną kartę i najpierw wycofali bramkarza, a później wzięli czas. Zamiast wyrównać stracili jednak drugiego gola po strzale do pustej bramki Matta Duchene’a.
Brązowy medal zdobyli w Moskwie Rosjanie pokonując ekipę USA 7:2.
MECZ O 1. MIEJSCE
Kanada - Finlandia 2:0 (1:0, 0:0, 1:0)
MECZ O 3. MIEJSCE
Rosja - USA 7:2 (2:0, 3:1, 2:1)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?