Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokejowe derby HC GKS - Naprzód Janów: Policja znowu nie zezwala na mecz

Jacek Sroka
Dariusz Domogała, prezes HC, ma coraz więcej kłopotów
Dariusz Domogała, prezes HC, ma coraz więcej kłopotów Lucyna Nenow
Derby Katowic pomiędzy drużynami HC GKS i Naprzodem Janów, które miały zostać rozegrane wczoraj na Jantorze, zostały odwołane na wniosek policji. Nową datę meczu wyznaczono na 25 listopada i jest to już trzeci termin potyczki dwóch katowickich drużyn, która zgodnie z terminarzem miała odbyć się 5 października. Problem w tym, że PZHL nakazał odrobienie wszelkich zaległości do 18 listopada. HC GKS w tym sezonie przegrał już dwa mecze walkowerem. Jeśli katowiczanie po raz trzeci ukarani zostaną walkowerem, to zostaną relegowani z ligi.

- Policja nie zgodziła się na rozegranie naszego meczu z Naprzodem na Jantorze, bo podczas poprzednich derbów doszło do zakłócenia porządku przez grupy kibiców obu klubów. Starcia miały miejsce poza lodowiskiem, bo my swoje spotkania w Janowie, w których występujemy w roli gospodarza, rozgrywamy bez udziału publiczności, ale służby porządkowe wolały dmuchać na zimne - powiedział Dariusz Domogała z HC GKS.

Policja uważa, że najlepiej byłoby, gdyby hokejowa GieKSa gościła Naprzód w małej hali Spodka. Takie samo zdanie ma w tej sprawie Domogała. Problem w tym, że w Satelicie dalej nie ma lodu. - Obiecywano mi, że lód w Spodku będzie po 16 listopada, stąd na 18 listopada zaplanowaliśmy w Satelicie mecz z Unią Oświęcim. Miałem już nawet przygotowanie zaproszenia na inaugurację sezonu hokejowego w Katowicach.

Niestety właśnie dowiedziałem się, że w maszynowni coś jest zepsute i mrożenie nie zostało jeszcze rozpoczęte, a to oznacza, że lodu po niedzieli raczej nie będzie. Katowice są chyba jedynym ośrodkiem hokejowym, gdzie w połowie listopada lodowisko nie zostało jeszcze zamrożone. Za chwilę dojdziemy do kolejnego absurdu i derbowy mecz z Naprzodem będziemy rozgrywać w Jastrzębiu czy Cieszynie. Najłatwiej byłoby się poddać, bo naprawdę ręce mi już opadają, ale ludzkiej głupocie trzeba się przeciwstawiać.
Najlepszym dowodem na to, że prezes Domogała się nie poddaje jest sprowadzenie na testy pięciu słowackich hokeistów. Ostatnia drużyna Polskiej Hokej Ligi na gwałt szuka wzmocnień, a że polskich zawodników na rynku brakuje, więc szuka za granicą.- Tych Słowaków polecił mi menedżer, który wcześniej sprowadził do naszego klubu trenera Roberta Spisaka. Mamy już w klubie sporo obcokrajowców i nie zamierzamy przekraczać limitu ośmiu graczy narzuconego przez PZHL, ale przyjrzymy się Słowakom i jeżeli okażą się lepsi, to zajmą miejsce naszych dotychczasowych stranieri.

Najbliższe spotkania katowi-czanie rozgrają na Jantorze bez udziału publiczności w piątek z GKS Tychy i w niedzielę z JKH GKS Jastrzębie (początek obu wyznaczono na godz. 20.15). Gdzie zagrają we wtorek z Unią na razie nie wiadomo…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!